Ireneusz Stajer
Mieszkańcy bloków komunalnych przy ul. Andersa 18 i 20 w Niedobczycach obawiają się jesiennych chłodów. Kiedy temperatura spadnie w okolice 0 stopni C, nie pomoże nawet ocieplenie domów. Lokatorzy zlikwidowali w zmodernizowanych budynkach piece węglowe, by przejść na ogrzewanie sieciowe. Ciepła jednak wciąż nie dostarczono. W chłodniejszym, poprzednim tygodniu niektórzy domownicy musieli dogrzewać mieszkania piecykami.
Chłodno w mieszkaniach
- Ma być grzane dopiero od listopada. W mieszkaniu odczuwamy dyskomfort z powodu chłodu, bo noce są zimne. Moja żona codziennie sprawdza kaloryfery, ale są zimne. Córka mieszka w Niewiadomiu i tam już grzeją. Ciepło jest też w blokach na Wrębowej - mówi Marek Wawoczny z „osiemnastki”.
- To niepoważne. Myślałam, że zaczną grzać na dniach – obrusza się jedna z sąsiadek.
- Z tego co wiem, została wykonana cała instalacja – dodaje pan Marek.
- Temperatury już są jakie są, a piece kaflowe nam wyburzyli. Teraz będziemy marznąc – zaznacza Dominik Dzwonkowski.
Są problemy
Taki sam problem udało się zażegnać w modernizowanym budynku przy ulicy Barbary 19. Po telefonach reportera „Nowin” do ZGM-u, do mieszkań popłynęło ciepło sieciowe. Co z domami przy Andersa? Tu sprawa jest bardziej skomplikowana. ZGM wini PGNiG Termikę, przedsiębiorstwo zwala na rybnicką komunalkę.
- Prace realizowane przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w budynkach przy ul. Gen. Andersa 18 i 20 zostały zakończone. Pomieszczenia węzłów cieplnych przekazano PGNiG Termice. Problem z brakiem ciepła wynika z opóźnień ze strony PGNiG Termika, które do tej pory nie podało ciepła do tych bloków. Oczekujemy na montaż wymienników ciepła przez PGNiG Termika – odpowiedział nam Łukasz Owczarek, kierownik działu technicznego ZGM.
Jak dodał, podobne problemy pojawiają się w innych lokalizacjach. Wynikają one albo z problemów po stronie gestora sieci ciepłowniczej albo wykonawcy robót instalacyjnych wewnątrz budynków.
Niedotrzymanie terminu
Rzeczniczka PGNiG Energetyka Przemysłowa SA w Jastrzębiu-Zdroju Ewa Pacześny-Lach odpiera, że opóźnienie wynika z powodu niedotrzymania terminu przygotowania pomieszczeń węzłów cieplnych przez ZGM w Rybniku.
- Pierwotnie dostawa ciepła miała nastąpić w 2020 roku, kiedy to zostały wykonane przez PTEP – Technika (spółka z Grupy PGNiG SA – red.) przyłącza ciepłownicze do budynków w rejonie ulicy Andersa i Paderewskiego. Na wniosek ZGM, PTEP zgodziło się na zmianę terminu realizacji na sezon grzewczy 2021/2022 – wyjaśnia Pacześny-Lach
Dodaje, że mimo wydłużenia terminu do końca lipca na przygotowanie pomieszczeń węzłów cieplnych i instalacji wewnątrz budynków.
- ZGM nie wywiązał się z terminów umownych – twierdzi rzeczniczka.
Ciepło ma popłynąć do budynków przy Andersa 18, 20 i 28 w pierwszym tygodniu października.
- Uruchomienie dostaw do pozostałych domów uzależniony będzie od terminów przygotowania pomieszczeń i instalacji wewnętrznych przez ZGM, zgodnie z wydanymi warunkami przyłączenia. Na dzień 27 września ZGM nadal nie zakończył wszystkich prac – informuje Pacześny-Lach.
Komentarze