Archiwum / Łukasz Kłosek Radny Rady Miasta Rybnika
Archiwum / Łukasz Kłosek Radny Rady Miasta Rybnika

Głosowanie w wyborach samorządowych ma ogromne znaczenie dla funkcjonowania naszych miast i gmin, umożliwia wyrażenie opinii, ocenę dokonań lokalnych polityków i wpływa na decyzje podejmowane na szczeblu lokalnym w przyszłości. Zawsze uważałem, że to dobry czas na refleksję nad swoją aktywnością społeczną, konfrontację z innymi poglądami i weryfikowanie kierunku rozwoju naszego najbliższego otoczenia.

Wyborczy kurz po wyborze radnych i II turze wyborów na prezydenta miasta Rybnika szybko opadł, a przecież emocji w trakcie tej długiej kampanii nie brakowało. Bardzo cieszę się, że przebiegła ona w godnej, uczciwej atmosferze, co patrząc na inne samorządy, wcale nie jest standardem. Wiele mówi się o niewielkiej frekwencji wyborczej. Moim zdaniem Ci mieszkańcy, którzy podjęli decyzję o pozostaniu w domach, stwierdzili, że tak naprawdę nie do końca ich interesuje, kto rządzi i w jakim kierunku zmierza własne miasto. To smutne, ale właśnie tak jest. Usłyszałem także, że miasto jest podzielone na dwa obozy. Miasto to mieszkańcy, różne potrzeby, historie i ludzie. Nasza rola w tym, aby budować mosty, a nie dzielić, szanować poglądy, różnorodność, ale jednocześnie tłumaczyć podejmowane decyzje, również te trudne.

Będzie także trochę podziękowań, bo to dobry czas. W pierwszej kolejności chciałbym z serca podziękować mojej najbliższej rodzinie. Zawsze powtarzam, że to w nich mam największe oparcie, szczególnie gdy nie jest łatwo. Bycie lokalnym politykiem wymaga pogodzenia się z krytyką (czasem uzasadnioną, czasem nie) i wystawiania się na ocenę innych. Przypomnę, że w rankingu zaufania publicznego polityk szoruje na samym dnie. Podziękowania dla wszystkich moich wyborców, którzy kierując się różnymi względami, postawili krzyżyk przy moim nazwisku. Te 1910 krzyżyków to moje zobowiązanie do działania dla naszych dzielnic i całego miasta. Przed nami 5 lat pracy, gigantyczne środki unijne do wykorzystania, wiele strategicznych decyzji, które ukształtują przyszłość Rybnika i naszej lokalnej wspólnoty. Cieszę się z wyboru  prezydenta Piotra Kuczery na kolejną kadencję, bo to gwarancja współpracy, rozwoju i braku populizmu. Zatem do działania z Rybnikiem w sercu. 

Łukasz Kłosek

Komentarze

Dodaj komentarz