Informacje o przetargu, który ogłosi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, potwierdziła dyr. Grażyna Kita z Zakładu Drogowych Przejść Granicznych przy Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. GDDKiA ma już zagwarantowane pieniądze na wykonanie inwestycji. Przetarg ma być międzynarodowy, ponieważ dotyczy budowy obiektu granicznego, łączącego dwa państwa.Wójt gminy Krzyżanowice Wilhelm Wolnik poinformował, że generalna dyrekcja dróg wykupuje już grunty pod budowę obwodnicy dojazdowej do projektowanego mostu granicznego:- Dostałem też zapewnienie Mieczysława Muszyńskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury, że inwestycja zakończona będzie pod koniec 2003 roku lub na przełomie lat 2003/2004.Budowa terminalu odpraw „Nowe Chałupki” pochłonie dużo większe środki, których na razie nie ma. Według wstępnych szacunków inwestycja ma kosztować od 70 do 120 milionów złotych.- Jej realizację ujęliśmy w naszych planach. Najdroższe będą zabezpieczenia terminalu. Złożyliśmy już w Warszawie zapotrzebowanie na fundusze. Na dziś mogę powiedzieć tyle, że dostaliśmy zapewnienie o finansowaniu przejść granicznych - mówi Grażyna Kita.Teoretycznie terminal można byłoby już budować. Dokumentacja jest niemal gotowa, projekt również. Według niego przejście „Nowe Chałupki” ma być m.in. przystosowane do odprawy tirów (obecne, z uwagi na wąski i mający ograniczoną nośność most, może przyjmować pojazdy ważące do 15 ton). Koncepcja zakłada, że terminal mógłby odprawić nawet 1000-1200 tirów na dobę (teraz tylko 200 pojazdów).- Obecnie duże ciężarówki kierują się do Cieszyna-Boguszowic. Przejście „Nowe Chałupki” ma w założeniu rozładować ten ruch, by w Cieszynie czekać na odprawę pięć godzin zamiast pięciu dni - mówi Wilhelm Wolnik. - Tutaj mieściłyby się też wszystkie służby fitosanitarne.Teraz rozważana jest kwestia, czy aż tak duże przejście jest potrzebne, a co ważniejsze, czy znajdą się pieniądze na jego budowę. Zdaniem wójta inwestycja szybko się zwróci. Już obecny terminal jest drugim po Cieszynie, co do znaczenia i liczby odprawianych pojazdów, na południowej granicy Polski. Kwoty z cła sięgają setek tysięcy złotych w skali roku. Po oddaniu nowego terminalu z pewnością będą większe.
Komentarze