Hipermarket w stawie


- Wskazujemy to miejsce z dwóch powodów. Po pierwsze, to teren gminy. Gdybyśmy wybrali inny obszar, który nie jest własnością gminy, narazilibyśmy się na stronniczość. Wiadomo, że działka zyskałaby na wartości, gdyby jej przeznaczenie zmieniono, np.: z rolnego na inwestycyjny. Drugą kwestią jest jej dostępność. Na Ostrogu jest kilkunastotysięczne osiedle, a do Obory, gdzie była druga propozycja lokalizacyjna, nawet dojazd jest trudny, stąd dla zarządu wybór był prosty – mówił zastępca prezydenta Wojciech Krzyżek.Dla władz Raciborza wskazanie terenu miejskiego ma jeszcze to znaczenie, że jego sprzedaż będzie miała przełożenie dla budżetu.Teren ma być przeznaczony na budowę obiektów handlowych o powierzchni powyżej 2 tys. m². Wątpliwości radnych dotyczyły faktu, że obszar ten był przewidziany na potrzeby rekreacji i wypoczynku. Niedawno miasto wydzierżawiło nawet wędkarzom na ponad 20 lat znajdujące się w okolicy akweny w wyrobiskach pożwirowych.- Wcześniej walczyliśmy o utworzenie w tamtym miejscu ośrodka rekreacyjnego, o zachowanie proekologicznego charakteru obszaru, a teraz z determinacją forsujemy powstanie tam hipermarketu – mówił wiceprzewodniczący rady miasta Wojciech Nazarko.- Koło supermarketu wybudowany będzie też duży parking, co wiąże się z dużym stężeniem spalin. Czy tak powinno się zachowywać miasto, które jako jedyne w Polsce ma ekologiczny certyfikat ISO? – pytał radny Krystian Niewrzoł.Wojciech Krzyżek odparł, że to radni na sesji 27 lutego zobowiązali zarząd do podjęcia szybkich działań, mających na celu wskazanie miejsca pod budowę hipermarketu. Zarząd wskazał teren miejski, bo wówczas cała procedura związana z wydaniem decyzji o zabudowie jest prostsza:- Co więcej, teren po stawie „Kamieniok”, jako propozycja do umiejscowienia dużego obiektu handlowego, był ujęty w programie aktywizacji gospodarczej gminy Racibórz, który kilka godzin wcześniej przyjęliście.Potem wykpił postulat Janusza Glinki odnośnie innej lokalizacji:- Mam tu pismo podpisane przez pana z czasów, kiedy omawialiśmy założenia do programu aktywizacji gospodarczej. Pan wskazywał, że „Kamieniok” byłby odpowiednim miejscem dla hipermarketu.Zmieszany prezes RIG-u odciął się mówiąc, że proponował „Kamieniok”, bo sądził, iż nie będzie firmy chętnej do zainwestowania tamże.Po raz kolejny okazało się, że temat hipermarketu rozgrzewa umysły i ujawnia, jak radni są podzieleni. Widać to choćby po wynikach głosowania: 13 za, 5 przeciw, 8 wstrzymujących się od głosu.

Komentarze

Dodaj komentarz