Kto to wypije?


Charakterystyczne, że o ile spadła liczba przestępstw o charakterze kryminalnym, to ponaddwukrotnie przybyło gospodarczych – poinformował prokurator Józef Pałka. Jeszcze bardziej niepokojący jest w tej statystyce ponadsześciokrotny przyrost wypadków drogowych. Znaczna ich część jest skutkiem prowadzenia pojazdów po spożyciu alkoholu.Komendant policji Roman Wistuba przede wszystkim zwrócił uwagę na spadek przestępstw związanych z dystrybucją środków narkotycznych i przestępczością nieletnich. Równocześnie podkreślił, że pod względem wykrywalności przestępstw Komenda Powiatowa Policji w Wodzisławiu Śląskim znajduje się na siódmym (na 31 możliwych) miejscu w województwie śląskim, natomiast wykrywalność przestępstw kryminalnych jest tu o 10 proc. wyższa od średniej wojewódzkiej.W piątek zły początek. Od prokuratorsko-policyjnego sprawozdania 26 kwietnia sesja się zaczęła, a skończyła donosem. A wszystko za sprawą pisma, jakie wcześniej do przewodniczącego rady miejskiej Jana Grabowieckiego wystosował jeden z członków rady dzielnicy Nowe Miasto. Zwrócił się z prośbą o sprawdzenie okoliczności zakupu artykułów spożywczych za kwotę ponad 500 zł, pochodzącą z kasy publicznej samorządu dzielnicowego. Oburzony autor listu wyliczył, iż za pieniądze te kupiono większą ilość kawy, herbaty, soków, owoców egzotycznych, czekolad itp. Jeszcze w marcu rada miejska postanowiła skierować sprawę do zbadania swojej komisji rewizyjnej. Ta zaś zwróciła się do prawnika z pytaniem, czy w działaniu przewodniczącego rady dzielnicy Jerzego M. w kwestii wzmiankowanych zakupów doszło do naruszenia przepisów kodeksu karnego lub innych przepisów prawa, a jeśli tak, to jakich i w jakim zakresie. Radca prawny uznał, iż pismo radnego dzielnicy Nowe Miasto nosi znamiona zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.W związku z tym, że komisja rewizyjna nie jest organem władnym do rozstrzygania, czy postępowanie przewodniczącego rady dzielnicy nosi cechy przestępstwa, czy nie, kwestię tę będą musiały rozstrzygnąć organy ścigania. Decyzja o ewentualnym przekazaniu sprawy na policję lub do prokuratury należy teraz do autora listu, przewodniczącego rady miejskiej lub prezydenta miasta.

Komentarze

Dodaj komentarz