Po pijanemu uderzył w radiowóz

W sobotę, 10 marca, ul. Kupiecką w Rybniku jechał swoim fordem fiestą 30-letni mieszkaniec Żor. Uderzył w policyjny radiowóz marki Fiat Palio, który stał na poboczu. Mundurowi prowadzili kontrolę drogową. Dawali znaki szoferowi forda, żeby się zatrzymał. Ten nie był jednak w stanie wyhamować, pewnie zresztą nie zauważył ani wozu, ani policjantów, ponieważ był pijany.
– I to do tego stopnia, że funkcjonariusze nie mogli nawiązać z nim jakiegokolwiek kontaktu – wyjaśnia nadkomisarz Aleksandra Nowara, oficer prasowy KMP w Rybniku. Mężczyzna został zatrzymany. To cud, że nie spowodował żadnego nieszczęścia. Miał aż 3,02 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Do wczoraj nie udało się go przesłuchać, bo wciąż był pijany. Odpowie za spowodowanie kolizji i prowadzenie auta w stanie nietrzeźwym, za co grozi kara do dwóch lat więzienia. Musi też pokryć koszty wymiany zderzaka w radiowozie. Straty oszacuje rzeczoznawca.

Komentarze

Dodaj komentarz