20021905
20021905


Chodziło im o nawiązanie kontaktów dzieci w różnych krajach za pomocą rysunków, w których pokazałyby swój świat oraz podzieliły się z rówieśnikami swymi marzeniami. Projekt uzyskał poparcie ambasady polskiej i amerykańskiej w Dżakarcie oraz ambasady Indonezji w Polsce, a jego realizacja rozpoczęła się w listopadzie 2001 roku. Dotychczas wzięło w nim udział 2000 dzieci z różnych części świata, z różnych kultur i religii: z Polski, Indonezji, USA, Czech. Ich prace plastyczne wyeksponowano w Stanach Zjednoczonych. Potem wystawa przywędrowała do Żor.27 bm. w miejscowym MOK-u na wernisażu twórczości dziecięcej „Mój świat, moje marzenia” obecni byli poza władzami Żor także przedstawiciele ambasady czeskiej Monika Machova oraz ambasady Indonezji Satri Budisanto i Yudi Fitriandi. Na warsztatach plastycznych powstały namalowane przez dzieci wielkie obrazy z panoramą Żor (na zdjęciu), które zostaną pocięte w puzzle i wysłane do rówieśników w innych krajach biorących udział w projekcie, by je ułożyli. Przy okazji dzieci z największego meczetu w Dżakarcie rozpoczęły malowanie wielobarwnego obrazu naszej planety. Zostanie on domalowany przez dzieci polskie i dokończony przez maluchy w Ameryce.Prezydent Waldemar Socha podzielił się refleksją, że choć tak oddalona, ma Indonezja z nami trochę wspólnego - chociażby barwy flagi (u nich kolor czerwony oznacza odwagę, a biały – świętość). Nie był przekonany do przesłania tego projektu, ale gdy obejrzał to, co malowały dzieci, uznał, że to właściwy sposób na nawiązywanie kontaktów i budowanie równowagi na świecie. Był dumny, że Żory dzięki tej wystawie znalazły się w grupie światowych metropolii, jak Nowy Jork, Dżakarta, Praga. Przedstawiciel ambasady indonezyjskiej pochwalił Żory za urok i wyraził zadowolenie, że to w jego kraju, choć na skutek pomysłu polskich studentek, narodził się taki model kontaktu miedzy cywilizacjami, realizowany przez dzieci.

Komentarze

Dodaj komentarz