Zabójcza prędkość

W poniedziałek, 19 marca, o godz. 3 na ul. Głównej w Bełku doszło do kolejnej tragedii. Kierujący seatem ibizą 42-letni mężczyzna z nieznanych dotychczas przyczyn stracił panowanie nad autem. Ibiza wypadła z drogi, wpadła do rowu, a następnie zaczęła dachować. Szofer poniósł śmierć na miejscu.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, prawdopodobną przyczyną tragedii było niedostosowanie szybkości do warunków jazdy, które panowały nad ranem panowały na drodze. Do śmiertelnego w skutkach wypadku doszło też w niedzielę, 18 marca, na ul. Spółdzielczej w Jastrzębiu Bziu. Około godz. 2 jadący volkswagenem polo 19-letni Sebastian K., mieszkaniec miasta, zjechał nagle z drogi na pobocze. Samochód uderzył w drzewo. Zakleszczonego w aucie szofera musieli wyciągać strażacy. Niestety, doznał na tyle poważnych obrażeń, że zmarł w drodze do szpitala. Według wstępnych ustaleń policji przyczyną tej tragedii była najprawdopodobniej nadmierna szybkość. Prokurator zarządził sekcję zwłok, która wykaże, czy 19-latek był trzeźwy.

Komentarze

Dodaj komentarz