20022002
20022002


Wyprawa Atacora – Lurum 2001, której plon w postaci eksponatów sprzedanych lub ofiarowanych przez ludy Beninu, Togo ,Mali Wybrzeża Kości Słoniowej i innych państw Afryki Zachodniej miał wzbogacić zbiory afrykańskie żorskiej placówki, przesyłano pocztą lotniczą. Niestety, z powodu ataku na wieże WTC, lotniska zawiesiły działalność. Zbankrutowały belgijskie linie lotnicze Sabena, którymi uczestnicy wyprawy przesyłali eksponaty. Jedna z przesyłek utknęła na lotnisku w Bamako. Pilnowana jednak przez zaprzyjaźnioną Polkę, w końcu dotarła.Wernisaż tej wystawy był swoistą majówką. Na dziedzińcu na tyłach MOK ustawiono ławy. Nad ogniskiem piekł się prosiak, wedle informacji dyrektora muzeum, Lucjana Buchalika, dar od afrykańskich plemion. Serwowano także afrykańskie piwo oraz zambuzy. W tej scenerii piękne afrykańskie rzeźby, przedstawiające grającego na bębnie tubylca z hebanu, mosiądzu i kości słoniowej odebrali: Henryk Skupień, prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Żory, Józef Chmiel, niegdysiejszy orędownik muzeum w Komisji Oświaty i Kultury UM, Zygmunt Łukaszczyk, przewodniczący Rady Miasta, prezydent Waldemar Socha oraz Elżbieta Piersiakowa, dziennikarka, która opublikowała najwięcej informacji o muzeum.Na strychu budynku MOK (który wraz z I piętrem jest tymczasową siedzibą muzeum) stanął fragment afrykańskiej wioski, charakterystycznej dla plemienia Somba z Beninu oraz Dogonów z Mali. O wystawie niezwykle zajmująco opowiadał Jacek Łapot z Muzeum Narodowego w Szczecinie, współuczestnik wyprawy, od 40 lat prowadzący badania w Afryce, którą zwiedził wzdłuż i wszerz.Obok chat i w ich wnętrzu znajdują się charakterystyczne przedmioty, naczynia i narzędzia, elementy strojów. Między chatami Dogonów i Sombów ulokowano małą galerię sztuki. Są tu egzotyczne instrumenty, lalki, maski, figurki oraz najstarsze, kamienne przedmioty (niektóre z epoki neolitu), które mają uzmysłowić, że Afryka jest kolebką ludzkości, że to tu znaleziono najstarsze szczątki ludzkie, i że ten ląd, zamieszkiwany przez 700 mln ludzi posługujących się 2000 języków nie nadąża za współczesną cywilizacją i wymaga pomocy.

Komentarze

Dodaj komentarz