20022105
20022105


Pod tym względem 34 biblioteki i ich filie w powiecie wodzisławskim nie miały specjalnej konkurencji. Sama Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Wodzisławiu w ubiegłym roku zakupiła ponad 2300 książek, wydając na ten cel blisko 50 tys. zł. Z jej usług korzysta niemal 17 tys. czytelników, którzy wypożyczyli prawie 320 tys. książek. Czytelnię tej biblioteki odwiedza codziennie średnio 150 osób. Nawet 2 maja, w środku długiego weekendu, przyszło ich ponad 40. Jest rzeczą charakterystyczną, że prawie 40 proc. jej czytelników pochodzi spoza Wodzisławia. Są to przede wszystkim studenci i uczniowie szkół ponadgimnazjalnych.We współzawodnictwie powiatowym wodzisławska biblioteka publiczna również zajęła pierwsze miejsce, dzieląc je z biblioteką gminną w Mszanie. Prócz działalności podstawowej biblioteki organizują liczne imprezy kulturalne, wystawy prac lokalnych artystów, spotkania z ciekawymi ludźmi i konkursy czytelnicze. Niektóre posiadają stałe galerie wystawiennicze.– W ostatnich dziesięciu latach w sposób zasadniczy zmieniła się rola bibliotek – mówi dyrektor Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Wodzisławiu Ewa Chałupska-Wrożyna. – Przestały one koncentrować się wyłącznie na wypożyczaniu książek, a stały się miejscem przekazu różnorakiej informacji. Jest to wynik silnego w ostatnich latach rozwoju peryferyjnego szkolnictwa wyższego, za którym nie poszło tworzenie akademickich bibliotek. Stąd my w dużym stopniu przejęliśmy ich rolę. Sytuację tę dodatkowo potęguje fakt, że dziś połowa studentów kształci się w systemach niestacjonarnych. To dodatkowo wzmaga wzrost popytu na książkę naukową w pobliżu miejsca zamieszkania.

Komentarze

Dodaj komentarz