Jeśli uda się zrealizować plany, bulwary nad Nacyną zmienią wygląd
Jeśli uda się zrealizować plany, bulwary nad Nacyną zmienią wygląd


Bulwar to zadrzewiona arteria komunikacyjna o charakterze spacerowym, ale nowa koncepcja przewiduje też utworzenie trzech parków, rond, parkingów na 2400 samochodów i terenów inwestycyjnych, na których miałyby powstać obiekty usługowe. – O bulwarach nad Nacyną marzy już trzecie pokolenie urbanistów, mam więc nadzieję, że tym razem jednak powstaną. Te zielone tereny o powierzchni 16 hektarów ze ścieżkami rowerowymi byłyby znakomitą przeciwwagą dla silnie zurbanizowanej strefy centrum – mówi szef pracowni.
Potrzebna średnicowa
Cała idea wiąże się również z planami wybudowania drogi średnicowej dla śródmieścia, która ma pobiec wzdłuż rzeki, połączy ul. Kotucza z tzw. obwiednią południową, a odciąży pozostałe ulice przecinające centrum, m.in.: Miejską, Rudzką, Wiejską i Młyńską. – Dla śródmieścia droga jest niezbędna, a inaczej nie da się jej poprowadzić – przekonuje Wiesław Chmielewski. Najtrudniejsze będzie zbudowanie odcinka od Plazy do ul. Kotucza, bo trzeba wykupić siedem prywatnych domów, a to zawsze spory kłopot i niemałe koszty. Do wybudowania drogi przymierzano się już kilka lat temu, ale pomysł upadł po protestach okolicznych mieszkańców. Dziś sytuacja wygląda inaczej, bo właściciele gruntów nie mogą już skutecznie blokować zmian w planach zagospodarowania.
Teraz radni mogą odrzucić oficjalne wnioski mieszkańców i właścicieli gruntów, którym pozostanie ewentualnie dochodzenie swoich racji przed sądem. Obecnie trwa aktualizowanie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta, na podstawie którego potem dokona się zmian w planie zagospodarowania. Studium uwzględni już i drogę, i bulwary. Prawdopodobnie jesienią dojdzie do próby wprowadzenia obu tych inwestycji do planu zagospodarowania. Procedury mogą potrwać około roku.
Mały rynek
Jak wylicza Wiesław Chmielewski, budowa nowej drogi doprowadzi do powstania 18 różnej wielkości działek, na których według jego koncepcji miałyby powstać budynki o charakterze usługowym, usługowo-mieszkaniowym lub parkingi wielopoziomowe. Po jednej stronie Nacyny ma biec nowa droga, po drugiej bulwary. Plany zakładają też utworzenie tzw. małego rynku na terenie parkingu między ulicami Raciborską i Hallera, a na południe od ul. Reymonta niewielkiego stawu. Trzeba jednak pamiętać, że to jedynie koncepcja. Jej realizacja potrwa i będzie zależała nie tylko od magistratu, ale także od prywatnych inwestorów. Nie ma też gwarancji realizacji wszystkich jej elementów.


Anna Jurczyk, studentka z Rydułtów: – Na razie woda w Nacynie jest, jaka jest i chyba nie ma się zbytnio czym chwalić. Jeśli miałaby się poprawić, to dobrze byłoby rzekę odsłonić. Takie urokliwe zakątki powinny służyć większej liczbie mieszkańców, a nie tylko tym, którzy wiedzą o ich istnieniu, bo się akurat gdzieś tu blisko wychowali. Budowa rowerowych tras wzdłuż rzeki to dobry pomysł, bo takich połączeń nigdy za wiele. Unia Europejska też przywiązuje dużą wagę do wykorzystania rzek, więc przy odrobinie szczęścia może uda się zdobyć jakąś dotację na ten cel. W Rydułtowach nie mamy takiej rzeki. Kto wie, może jeszcze będziemy zazdrościli jej Rybnikowi. (WaT)

Antoni Szymik, urodzony rybniczanin: – Kiedyś mówiono już o projekcie bulwarów nad Nacyną, które miałyby się ciągnąć od centrum aż do Orzepowic, ale jeśli ktoś zbuduje je w drugą stronę, proszę bardzo. Tamten pomysł zakładał, że na placu, na którym stoi dziś Plaza, powstanie park sportowy. Nikt już tego nie zrealizuje, czego bardzo żałuję, bo mamy w mieście za dużo betonu. Nie podoba mi się też plan zbudowania wzdłuż Nacyny kolejnej drogi, bo korki będą przecież i tak, i tak. Dla wielu osób takie bulwary staną się zapewne ulubionym miejscem spacerów. Co innego młodzi, ci muszą się wyszumieć. (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz