Śmiała wizja kompleksu sportowego przy ul. Gliwickiej
Śmiała wizja kompleksu sportowego przy ul. Gliwickiej


– To opracowanie to efekt gigantycznej pracy. Pod uwagę wzięto różnego rodzaju wskaźniki, również demograficzne, ale także szereg fachowych opracowań. Wszystko to kosztowało kilkaset tysięcy, ale miasto nie wydało ani złotówki – zapewniał Fudali. Sam ma nadzieję, że kolejne obiekty uda się stworzyć, opierając się na partnerstwie publiczno-prywatnym, łącząc możliwości miasta z kapitałem prywatnych inwestorów.
– Niektórzy dodają do tego partnerstwa jeszcze trzecie „p”, jak prokuratura, ale jestem zdecydowany. Do innowacji jesteśmy już przyzwyczajeni. To nie będzie pierwsza rzecz, którą w Rybniku zrobimy jako pierwsi – mówił prezydent.
Śmiałe koncepcje
Opracowanie pod hasłem „Aktywny Rybnik” powstało z inicjatywy i za pieniądze fundacji ekologicznej Ekoterm Silesia. Projekt firmuje biuro plus8.pl z Zabrza, ale jest on efektem pracy zbiorowej, w której brali również udział architekci z rybnickiej pracowni AT Architektura. Praca składa się z dwóch części. Pierwsza, o roboczym tytule „sport-market”, to niezwykle śmiała koncepcja zagospodarowania terenów w sąsiedztwie ul. Gliwickiej.
Stadion żużlowo-piłkarski np. miałby zostać zadaszony i domknięty trybunami, na których mogłoby się pomieścić 18 tys. widzów (obecnie niespełna 12 tys.) W miejscu dzisiejszego boiska lekkoatletycznego miałaby powstać hala widowiskowo-sportowa.
– Przeanalizowaliśmy wszystkie uwarunkowania i okazało się, że to najlepsze rozwiązanie, najlepszy teren na postawienie takiej hali m.in. ze względu na stabilne podłoże. Tak będzie po prostu najtaniej – przekonuje architekt Rafał Seemann z plus8.pl.
Akademia braci
W części północnej koncepcja przewiduje powstanie krytej pływalni z olimpijskim basenem i częścią rekreacyjną, lodowiskiem i widownią na 300 osób. Największą częścią tego kompleksu ma być park sportowy z otwartym kąpieliskiem i kompleksem boisk piłkarskich. Te miałyby służyć przyszłej akademii piłkarskiej braci Jerzego i Dariusza Dudków, którzy chcą tu stworzyć ośrodek wzorowany na najlepszych szkółkach piłkarskich klubów zachodnioeuropejskich. Dariusz Dudek zapewnia, że sprawa stworzenia ich wymarzonego ośrodka w Rybniku jest praktycznie przesądzona.
Do rozstrzygnięcia jest wiele kwestii związanych m.in. z formą własności gruntu, na którym Dudkowie chcą zbudować swój ośrodek. Możliwości jest kilka. Gdyby chcieli kupić ten teren, miasto musiałoby zorganizować oficjalny przetarg, a wtedy mogliby się pojawić inni chętni. Znacznie praktyczniejszym rozwiązaniem może się okazać wydzierżawienie im tego terenu na odpowiednio długi okres czasu. Jak mówią specjaliści, w dobrze sporządzonej umowie dzierżawy można odpowiednio zabezpieczyć interesy obu stron.
Kamień z renomą
Druga część opracowania jest poświęcona ośrodkowi MOSiR-u w Kamieniu, który miałby się zmienić w ośrodek zgrupowań piłkarskich i odzyskać dawną renomę.
Plany przewidują wybudowanie tu dwóch boisk piłkarskich, w tym jednego ze sztuczną nawierzchnią, i zaplecza, całkowitą modernizację kąpieliska i przystani kajakowej, stworzenie strefy dla wędkarzy, boisk do gier plażowych i terenów dla miłośników paintballa (strzelanina na kulki z farbą). Losy ośrodka w Kamieniu w dużej mierze będą jednak uzależnione od tego, czy mecze mistrzostw Starego Kontynentu będą rozgrywane na Stadionie Śląskim.


Dariusz Dudek: – Chcemy z Jurkiem i z władzami miasta stworzyć akademię futbolu z prawdziwego zdarzenia. Wstępne uzgodnienia mamy już za sobą. Mam nadzieję, że jak najszybciej dojdzie do podpisania stosownych umów. Chciałbym, by ośrodek ten powstał już w przyszłym roku. Mam nadzieję, że najpóźniej za dwa lata wszystko będzie już gotowe. Gdyby tylko było to możliwe, rozpocząłbym budowę już jutro. Chcemy, by młody chłopak mógł trenować w bardzo dobrych warunkach. Nastawiamy się głównie na chłopców ze Śląska, ale zamierzamy tu również stworzyć mały internat dla najbardziej utalentowanych z całej Polski.

Stanisław Jaszczuk, przewodniczący komisji oświaty, kultury i sportu rady miasta, a także trener piłki nożnej w Rybnickim Klubie Piłkarskim: – Liczymy na współpracę z prywatną akademią piłkarską braci Dudków. Od kilku dobrych lat budujemy w mieście system szkolenia młodych piłkarzy. Jednym z jego elementów jest funkcjonujące w osiedlu Nowiny piłkarskie gimnazjum mistrzostwa sportowego. Wierzę, że jeśli połączymy siły, zrobimy coś dobrego dla piłki nożnej. Koncepcja rozwoju obu ośrodków wygląda jak z bajki, ale takie są dziś czasy, że wymagają śmiałych koncepcji. Nie należy się też bać śmiałych decyzji.

Komentarze

Dodaj komentarz