Z tą chwilą placówka, mająca siedzibę w osiedlu Sikorskiego 52, znalazła się na garnuszku gminy. Zdaniem wiceszefa magistratu dyrektor działa zbyt wolno. – Choć minęły już cztery miesiące od powołania centrum, wciąż znajduje się ono w stadium organizacji. Na siedmiu pracowników są tylko trzy komputery. Zobaczymy, jak to wszystko będzie wyglądało pod koniec roku. Wtedy przyjdzie czas na refleksję – mówi Arasim. Krzysztof Pawłowski, dyrektor ŻCOP, wyjaśnia, że zakup każdego sprzętu wymaga spełnienia czasochłonnych procedur o zamówieniach publicznych. Nie można, ot tak sobie, pójść do sklepu i nabyć np. zestaw mebli biurowych.
Wedle statutu
W przypadku mniejszych zakupów nie trzeba co prawda ogłaszać przetargu. Niemniej dyrektor każdorazowo musi pytać kilka firm o cenę i wybrać najkorzystniejszą ofertę. Krzysztof Pawłowski twierdzi, ŻCOP realizuje wszystkie cele statutowe. Od początku pomaga organizacjom pozarządowym działającym na terenie miasta, które nieodpłatnie korzystają w jego siedzibie z konsultacji usprawniających ich działalność (m.in. z zakresu księgowości) oraz urządzeń technicznych, jak np. komputery, telefony, faks czy kserokopiarka. Mają też do dyspozycji salkę konferencyjną, w której organizują spotkania, zebrania członkowskie oraz szkolenia.
Centrum udostępnia im też swój adres do celów korespondencyjnych. – Zakupiliśmy fachową prasę i książki, prenumerujemy cztery tytuły o tematyce NGO, które dotyczą organizacji pozarządowych. Z naszych usług korzysta obecnie 25 organizacji, które zawarły porozumienie o współpracy. Chcielibyśmy, żeby było ich jeszcze więcej. Dążymy do sprofesjonalizowania działalności miejscowych organizacji pozarządowych – zaznacza dyrektor Pawłowski. W czerwcu placówka współorganizowała dwa jednodniowe szkolenia, które odbyły się w Gliwicach i Chorzowie. Tematem pierwszego (wzięli w nim udział przedstawiciele dziewięciu organizacji) było partnerstwo lokalne, a drugiego tworzenie koalicji stowarzyszeń w subregionie zachodnim.
Chcą współpracy
Ponadto przeprowadzono ankietę, z której wynika, że żorskim organizacjom zależy na kontynuowaniu współpracy. ŻCOP otrzymało do zagospodarowania duży budynek, przylegający do III Liceum Ogólnokształcącego. Na razie udało się wyposażyć biuro, gdzie pracownicy placówki przyjmują interesantów. Trwa również remont pomieszczenia, w którym staną cztery komputery z dostępem do internetu. W planach są remont łazienki, przebudowa wejścia i wymiana części okien.
Zastrzeżeń do pracy dyrektora Krzysztofa Pawłowskiego nie zgłasza Andrzej Gillner, szef Inkubatora Organizacji Pozarządowych w Gliwicach, który sprawuje merytoryczny nadzór nad żorską placówką. (IrS)
Komentarze