Publiczności przypadła do gustu m.in. muzyka opawskiej grupy Nekur Toho Tygra
Publiczności przypadła do gustu m.in. muzyka opawskiej grupy Nekur Toho Tygra

Zagrały zespoły z Rybnika, Zabrza oraz Opawy, ubiegające się o prawo udziału w profesjonalnej sesji nagraniowej w trzynieckim studiu A6. Jej efektem będzie płyta z piosenkami ośmiu najlepszych grup festiwalowej rywalizacji.
Po roszadach związanych m.in. z zawieszeniem działalności koncertowej przez rybnicki zespół Miktam, w części konkursowej zagrało sześć z ośmiu grup muzycznych. By jednak publiczność nie czuła się rozczarowana, gościnnie zagrały dwa zespoły, które przed tygodniem wygrały konkurs w czeskim Dolnym Beneszowie: rybnicka formacja Vitamins oraz czeski Manipul. Jako że koncert trwał ponad pięć godzin, festiwalowa publiczność miała raczej rotacyjny charakter. Muzyczne poczynania uczestników festiwalu oceniało trzyosobowe jury, które tworzyli: znany w naszym regionie gitarzysta Andrzej Trefon, dziennikarz muzyczny „Gazety Wyborczej” Marcin Babko oraz Czech Martin Žižlavsky, muzyk i menadżer muzyczny z Opawy. Oni to przepustki do studia nagrań przyznali czterem zespołom: opawskiej grupie Nekur Toho Tygra, rybnickim formacjom Edi Sanchez and the Latin Lovers Band oraz Sound Sabotage, a także zespołowi Custom Choices z Rybnika, który zdobył też najwięcej głosów publiczności. W czasie koncertu w Czechach udział w nagraniu płyty zapewniły też sobie rybnickie grupy The Lebers i Kurczat.
Cały festiwal był adresowany do amatorskich zespołów, a grających po obu stronach polsko-czeskiej granicy euroregionu Silesia. Płyta z piosenkami laureatów ukaże się prawdopodobnie w październiku.
– Największy pożytek z tego festiwalu to integracja środowisk muzycznych Rybnika i okolic oraz czeskiej Opawy i Dolnego Beneszowa. Zespoły miały okazję nawzajem się posłuchać i poznać i z tego, co wiem, nawiązały już ze sobą pierwsze kontakty. Okazuje się, że w Rybniku i okolicy działa sporo dobrych zespołów. 70 proc. z nich to kapele rockowe, pozostałe reprezentują raczej pokrewne gatunki muzyczne, głównie szeroko rozumianą muzykę rozrywkową z elementami rocka – mówi Michał Wojaczek, dyrektor Domu Kultury w Chwałowicach. Zapowiada, że Muzyczne Trendy Pogranicza staną się imprezą cykliczną, organizowaną co dwa lata.

Komentarze

Dodaj komentarz