Laureaci tegorocznej edycji konkursu z okolicznościowymi dyplomami
Laureaci tegorocznej edycji konkursu z okolicznościowymi dyplomami


Pierwszy etap konkursu odbył się w marcu w Wiśle. Zgłosiło się do niego aż 91 osób. W czasie przesłuchań, którym gościny udzieliła sala im. ks. biskupa Wantuły, należąca do miejscowej parafii ewangelicko-augsburskiej, podzielono je na dwie grupy. Ostatecznie w rybnickim finale wystąpiło 17 młodych recytatorów, których zmagania oceniało jury: Andrzej Warcaba, aktor Teatru Śląskiego w Katowicach, Joanna Klima, wicedyrektor wydziału kultury urzędu marszałkowskiego, oraz Lidia Tarczyńska z TVP Katowice. Ale grono znawców było szersze, bo zjawili się także ks. prof. Jerzy Szymik oraz dominikanin ojciec Leon Knabit. Po raz pierwszy recytacji nie usłyszał przebywający obecnie w USA prof. Tadeusz Sławek, poeta i tłumacz, były rektor Uniwersytetu Śląskiego.

Nagrody od przyjaciół
Zanim ogłoszono wyniki, wręczono nagrody indywidualne ufundowane przez znane osobistości i sprzymierzeńców organizatorów: Piotra Palecznego, ks. prof. Jerzego Szymika i sędzię Barbarę Wajerowską-Oniszczuk z Sądu Rejonowego w Żorach. Swojego nagrody przyznali również dyrektorzy obu liceów, rada rodziców I LO w Rybniku, a także po raz pierwszy nauczyciele seniorzy z I LO. Jurorzy za najlepszego recytatora uznali tegorocznego maturzystę Kamila Bolka z Wodzisławia, uczącego się w II LO im. A.F. Modrzewskiego w Rybniku. Przedstawił on swoją interpretację „Spadania” Tadeusza Różewicza. Druga nagroda przypadła Marcie Anderskiej z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Rydułtowach za wykonanie „Nienawiści” Wisławy Szymborskiej, a trzecia Ewelinie Raszyk z LO w Cieszynie. Wyróżnienia otrzymały Monika Weryńska z Wodzisławia, Helena Przystał z Pszczyny oraz Paulina Dankowska z Gliwic. – Jeśli ktoś, czytając taką poezję, pomyśli przez chwilę o tym, co jest w życiu naprawdę najważniejsze, to nasz cel został osiągnięty – mówi Bogumiła Chmiest z I LO w Rybniku, jeden z organizatorów konkursu. Gdy jurorzy obradowali, z krótkim recitalem poezji śpiewanej wystąpił Artur Gotz, artysta Piwnicy pod Baranami i chorzowskiego Teatru Rozrywki, któremu akompaniowała Beata Rusnak.

Tworzenie elit
– Dzięki takim konkursom tworzymy elity, a te, jak wiadomo, nigdy nie są zbyt liczne – mówił po zakończeniu recytatorskiego finału o. Leon Knabit, który chętnie rozdawał autografy i dzielił się swymi refleksjami. Już po raz drugi w konkursie wzięli udział przedstawiciele Uniwersytetu w Ostrawie z doc. dr Lenką Rclavską na czele. Jest ona kierownikiem katedry slawistyki, a wykłada również na tamtejszej polonistyce. Jedna z jej studentek Lenka Šzkandera poza konkursem deklamowała wiersz cieszyńskiego XVII-wiecznego protestanta Adam Printowicza. Dzień później organizatorzy konkursu razem z ojcem Leonem zwiedzili Uniwersytet w Ostrawie, a także prezydencki zameczek na Kubalonce.



Jak powiedział nam Kamil Bolek, „Spadanie” Tadeusza Różewicza to jego ulubiony wiersz. – Zafascynował mnie już kilka lat temu, ale jakoś nie było okazji, żeby go wyrecytować – mówi Kamil. Chłopak po maturze chciałby studiować stosunki międzynarodowe bądź dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz