Ciapulyty i Motyki


Od października ubiegłego roku istnieje przy tutejszym wiejskim domu kultury zespół Familijo. Inicjatorką jego powstania była Celestyna Wodok, kierująca WDK.– W każdej dzielnicy czy sołectwie jest jakiś zespół, najczęściej śpiewaczy. Ja chciałam czegoś więcej – mówi C. Wodok. –Postanowiłam, że będzie to amatorski teatr. Wystawiamy sztuki śpiewające, z duża liczbą piosenek. O stronę muzyczną naszych spektakli dba Czesław Śpiewok. Ja staram się o scenariusze.Już w grudniu Familijo pokazała „Szopkę śląską”. Cieszyła się dużym powodzeniem i ustaliła kierunek działań zespołu. Drugi spektakl to sztuka osnuta wokół „Romea i Julii”. O napisanie scenariusza poproszono Marka Szołtyska, historyka, specjalistę od gwary i tradycji śląskiej. I jak na Szołtyska przystało Monteki zmienili się w Motyków, a Kapuletti – w Ciapulytów. Spektakl nosi tytuł „Jo ci przaja, ty mi przajesz, czyli »Romeo i Julia« po śląsku”.18 i 23 maja w WDK wystawiono sztukę.– Nie przypuszczałam, że sala będzie nabita do ostatniego miejsca i dwa przedstawienia pójdą przy pełnych kompletach – cieszyła się pani Celestyna. – To nas utwierdziło w przekonaniu, że ludzie lubią amatorski teatr. Ciągle jeszcze jest wielu zwolenników sztuki prawdziwej, swojskiej, zagranej przez znajomego zza płotu czy zaprzyjaźnioną sąsiadkę.Zespół Familijo, zachęcony powodzeniem, planuje pokazać spektakl w kilku ościennych gminach...

Komentarze

Dodaj komentarz