W poniedziałek został przewieziony karetką z Leszna do Rybnika i ok. 15 trafił na oddział ortopedyczny szpitala w Orzepowicah, gdzie ma się nim zająć związany z rybnickim klubem ortopeda Robert Stroka. Romanek nie przyjmuje obecnie już żadnych leków. We wtorek po szczegółowych badaniach miał rozpocząć rehabilitację. Niewykluczone, że jeszcze przed weekendem opuści szpital.Ligowa karuzela kręci się dalej. Jak na złość, w końcu czerwca rybnicką drużynę czekają dwa równie ważne, co trudne mecze. 23 bm. wyjazdowy w Gnieźnie, zaś 30 bm. pojedynek z ZKŻ Zielona Góra w Rybniku.Mecz ze Startem w Gnieźnie miał się rozpocząć w niedzielę o 17, ale działacze Startu zaproponowali przesunięcie rozpoczęcia meczu na godzinę 17.30 i wszystko wskazuje na to, że o tej właśnie godzinie rozpocznie się ten bardzo ciekawy pojedynek. 1 maja w Rybniku 55:35 wygrali podopieczni Jan Grabowskiego. Czy poważnie osłabiona drużyna zdoła obronić tę przewagę, przekonamy się już w niedzielę. Sytuacja RKM-u jest trudna, ale przecież nie beznadziejna.
Komentarze