W sąsiedztwie starej szkoły muzycznej rozpoczęła się już wycinka drzew
W sąsiedztwie starej szkoły muzycznej rozpoczęła się już wycinka drzew


Budynek, który ma powstać w miejscu starej szkoły muzycznej, ma być gotowy w ciągu trzech lat. Może się jednak okazać, że zostanie ukończony wcześniej; wszystko tak naprawdę będzie zależeć od funduszy, jakimi będzie dysponować główny inwestor – Ministerstwo Sprawiedliwości. Poważny udział w tym przedsięwzięciu będzie mieć również miasto, które będzie pełnić rolę inwestora zastępczego. Rybnik będzie też współfinansował budowę w jej początkowej fazie. Na jego koszt zostanie przeprowadzona niezbędna wycinka drzew, rozebrany budynek dawnej szkoły muzycznej, a także doprowadzone do granicy działki wszystkie media. Budżet miasta pokryje też koszty pierwszych robót budowlanych, ale tylko do ogólnej kwoty wydatków 3,2 mln zł. Potem nastąpi notarialne przekazanie budowli na rzecz Sądu Okręgowego w Gliwicach.
Urząd Miasta Jastrzębia Zdroju wydał już Rybnikowi pozwolenie na wycięcie 66 drzew, rosnących na przyszłym placu budowy. W zamian na terenie całego miasta magistrat będzie musiał nasadzić 132 młode drzewa kilku gatunków. Ocaleje na szczęście kolonia dorodnych buków rosnących od strony ul. 3 Maja oraz rzadki w naszym regionie kasztanowiec czerwony.
Przetarg na budowę sądu wygrał rybnicki Erbud, który buduje też basen w Boguszowicach, ale jego przedstawiciele zapewniają, że dysponują odpowiednio liczną i doświadczoną kadrą.
Cegła ze starej szkoły muzycznej posłuży do uzupełnienia braków w elewacji rybnickiej bazyliki św. Antoniego, a także w murze okalającym cmentarz rybnickiej parafii ewangelicko-augsburskiej. Kiedy rozpocznie się kosztowna renowacja zewnętrznych murów popularnego „Antoniczka”, jeszcze nie wiadomo. Wstępne szacunki mówią o kwocie sięgającej 1 mln euro. Prezydent Adam Fudali zapowiedział starania o pozyskanie wszelkich możliwych dotacji na tę inwestycję. Ich adresatem będzie m.in. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
– W nowym gmachu będzie funkcjonować wydział V karny zamiejscowy, a także wydział ksiąg wieczystych Sądu Rejonowego w Rybniku i jego wydział gospodarczy. To będzie silny ośrodek zamiejscowy, który na pewno doda miastu prestiżu. Czy powstanie tu kiedyś samodzielny sąd okręgowy – nie wiem. Wszystko zależy od tego, w jakim kierunku pójdzie trwająca reforma strukturalna wymiaru sprawiedliwości. Strukturę sądów trzeba dostosować do realnych potrzeb, a nie ambicji poszczególnych miast. Na dziś nie widzę powodów, dla których warto by było dzielić istniejący okręg gliwicki. Wykluczyć jednak tego nie można – powiedział nam Wojciech Hajduk, prezes Sądu Okręgowego w Gliwicach.

Komentarze

Dodaj komentarz