W piątek Sąd Rejonowy w Jastrzębiu zadecydował o aresztowaniu na trzy miesiące 29-letniego mężczyzny, który w noc sylwestrową pobił ze skutkiem śmiertelnym swoją żonę. Do tragedii doszło w bloku socjalnym przy ul. Pszczyńskiej, na tzw. Manhattanie.
W Nowy Rok rano sprawca powiadomił pogotowie. Ratownicy, którzy przybyli do mieszkania, zastali 29-letnią kobietę w stanie agonalnym. Mimo natychmiastowej reanimacji nie udało się jej uratować. Lekarz dyżurujący w izbie przyjęć Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 stwierdził zgon. Jej mąż został zatrzymany. W trakcie przesłuchania przyznał, że w nocy pobił żonę. Z jego relacji wynika, że doszło między nimi do awantury. W pewnym momencie on chwycił klucz francuski i zadał nim kilka ciosów żonie. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Nie jest jeszcze znana bezpośrednia przyczyna śmierci kobiety. Po sekcji zwłok zlecono dodatkowe badania histopatologiczne. Ich wyniki będą znane za kilka dni. Sześcioletnią córką ofiary zajęli się dziadkowie.
Komentarze