Umorzenia nie będzie

Prezydent Rybnika Adam Fudali zapowiedział, że już nie umorzy szpitalowi wojewódzkiemu podatku od nieruchomości. – Rozmawiałem i z dyrektorem, i z lekarzami. Taka sytuacja trwa wiele lat i nic się nie zmienia, bo to nie rozwiązuje problemów finansowych służby zdrowia. Potrzeba zmian systemowych – mówi prezydent. Dodaje, że w szpitalu leczą się nie tylko rybniczanie, a uszczerbek ponosi wyłącznie budżet Rybnika.
Dyrektor Bolesław Gębarski, zabiegając o umorzenie podatku, wystąpił z listem otwartym o pomoc w zebraniu funduszy, które pozwoliłyby zapewnić całodobową, specjalistyczną opiekę pacjentom z zawałem serca. Teraz mogą liczyć na nią tylko do godz. 13. Później są przewożeni do innych odległych ośrodków. Żeby to zmienić, szpital potrzebuje (poza kontraktem z NFZ) ok. 8 mln zł rocznie. Kwota podatku wynosi ok. 1 mln.

1

Komentarze

  • Andy Umorzenia nie będzie 17 stycznia 2008 21:51jak wladze miasta rybnika w tym Prezydenci zaczna chorowac na serce, albo nie daj boze ktos z rodziny umrze, to sie umorzy podatek a i cos dodatkowo sie znajdzie na calodobowa opieke. Ci Panowie pracuja chyba dla tego samego spoleczenstwa

Dodaj komentarz