Kierowcy parkujący niezgodnie z przepisami to wciąż jeden z największych problemów w centrum Rybnika
Kierowcy parkujący niezgodnie z przepisami to wciąż jeden z największych problemów w centrum Rybnika

Rybniccy strażnicy miejscy odkurzyli i naoiliwili blokady na koła i z ich pomocą próbują zaprowadzić porządek na placu Wolności. Parkujący tam kierowcy nagminnie łamią zakaz wjazdu i zakaz ruchu. Tych, którzy zostaną przyłapani, czeka przykra niespodzianka: unieruchomione żelazną klamrą koło i naklejka informującą o sposobie postępowania.
– Tradycyjne metody działania zawodzą. Nie byliśmy w stanie zapanować nad samowolą kierowców i trzeba było sięgnąć po bardziej radykalne środki. Tradycyjne wezwanie do stawienia się w komendzie wetknięte za wycieraczkę mało kto zauważa, a widok blokady na kole odstrasza innych, którzy też chcieliby zaparkować wbrew zakazowi – mówi Renata Towścik, rzeczniczka stróżów porządku. Blokada to bardzo skuteczny sposób karania kierowców. Za każdym razem strażnicy mają do czynienia z szoferem złapanym na gorącym uczynku i nie muszą ustalać jego personaliów, co jest kłopotliwe i czasochłonne. Inny problem związany z centrum to sprawa zastawiania miejsc zarezerwowanych dla niepełnosprawnych. Najczęściej zdarza się to na placu Wolności i na ul. Chrobrego przed urzędem miasta.
SM przypomina, że z kopert korzystać mogą wyłącznie inwalidzi, posiadający stosowną kartę parkingową ze zdjęciem bądź osoby, które występują w roli ich kierowców. Niestety często z karty niepełnosprawnego korzysta cała rodzina, ale on zostaje w domu. Kilka tygodni temu ujawniono taki przypadek przed magistratem. Mężczyzna, którego przyłapano przy aucie zaparkowanym na kopercie, nie był inwalidą, twierdził jednak, że przyjechał ze swoim niepełnosprawnym ojcem. Funkcjonariusze poprosili, by sprawdził to ich kolega pełniący właśnie dyżur w centrum monitoringu. Po przejrzeniu zarejestrowanego materiału okazało się, że delikwent kłamał, bo przyjechał zupełnie sam. Strażnicy ukarali go mandatem i jednym karnym punktem. Nawet nie protestował.
Innym razem strażnik wypatrzył podobną sytuację na monitorze komputera w centrum monitoringu. Po zrobieniu zbliżenia nie było wątpliwości. Wykonano więc kilka zdjęć z tego zapisu, wezwano właściciela samochodu do komendy i wlepiono mu mandat. Od 25 września, a więc od czasu, gdy straż miejska funkcjonuje w nowym kształcie, jej funkcjonariusze interweniowali w sprawie zajętych kopert dla niepełnosprawnych już 140 razy. W większości przypadków było to po telefonach mieszkańców. Nieraz problemem jest zajmowanie kopert na parkingach dużych centrów handlowych. Teoretycznie porządku powinni tam pilnować ochroniarze, ale w praktyce różnie to wygląda, tymczasem straż miejska może interweniować jedynie w miejscach publicznych. Parkingi placówek handlowych to osobny problem.



Straż miejska ma na wyposażeniu cztery blokady na koła, ale komendant Janusz Bismor zapowiada, że jeśli tylko będzie taka potrzeba, zostaną zakupione kolejne. I dobrze. Po otwarciu Focus Parku, gdzie jest duży parking na blisko 200 samochodów, w centrum Rybnika nie brakuje miejsc postojowych. Niestety, ludzie zrobili się tak wygodni, że gdyby mogli, pewnie wjeżdżaliby samochodami do sklepu. (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz