Grunt to sąsiedzi


– Najlepiej zbytnio nie chwalić się swoimi planami urlopowymi. Naturalnie rodzina i przyjaciele powinni wiedzieć, kiedy nie będzie nas w domu, ale dalsi znajomi już niekoniecznie. Informacji na temat naszej nieobecności czy terminu powrotu nie powinniśmy też nagrywać na automatyczną sekretarkę. Bardzo pomocni mogą się okazać sąsiedzi. Poprośmy ich o wyjmowanie poczty z naszej skrzynki bądź zabieranie leżących np. przed drzwiami reklamówek supermarketów. Taka zalegająca w skrzynce poczta to dla potencjalnego włamywacza bardzo czytelna informacja, że właściciele mieszkania od dłuższego czasu przebywają poza domem. Jeśli ktoś podlewa nam kwiaty, może to robić wieczorem i wtedy choćby na chwilę zaświecić światło – radzi Aleksandra Nowara, rzeczniczka prasowa rybnickiej komendy policji. Policjanci przestrzegają też przed przypadkowymi znajomościami i piciem alkoholu z nieznajomymi w pociągach. Takie „degustacje” w podróży często bardzo źle się kończą. Odurzeni pasażerowie poniewczasie przekonują się, że ich bagaże i portfele zostały splądrowane.W maju rybniccy policjanci rozpoczęli „kolędowanie” po podstawówkach i przedszkolach, gdzie organizowali profilaktyczne pogadanki. Tłumaczyli, gdzie i jak prawidłowo przechodzić przez jezdnię i do czego służą światła na przejściach dla pieszych. Dzieci zobaczyły też film instruktażowy pokazujący, jak powinny się zachować, gdy przybiegnie do nich obcy pies, i co robić, jeśli będzie agresywny.Okres wakacji to czas, gdy notuje się najwięcej ucieczek z domów. Już w dniu rozdania świadectw rybniccy policjanci poszukiwali 10-latka z osiedla przy ul. Chabrowej w Rybniku. Na szczęście miał na sobie bardzo charakterystyczną koszulkę i w kilkadziesiąt minut po nadaniu pierwszego radiowego komunikatu o jego zaginięciu zadzwonił telefon. Policjanci odnaleźli chłopca na trenie kąpieliska w dzielnicy Stodoły.– Rodzice powinni wiedzieć, gdzie i z kim przebywają ich dzieci. W miarę możliwości dobrze jest sprawdzić jeszcze przed wyjazdem organizatora wypoczynku naszych pociech i ewentualnie ośrodek, w którym zostaną zakwaterowane – podpowiada Aleksandra Nowara. Zauważa też, że okres wakacji to czas wzmożonej aktywności dealerów narkotyków. Co prawda policjanci zamierzają przeprowadzać w dyskotekach i pubach niezapowiedziane kontrole, ale to z pewnością problemu nie rozwiąże.Jak zawsze rodzice dzieci wyjeżdżających na kolonie czy tylko jednodniową wycieczkę mogą poprosić policjantów z drogówki o skontrolowanie stanu technicznego autokaru, który je powiezie. Wystarczy dzień wcześniej zadzwonić na komendę policji, podać miejsce i datę odjazdu autobusu. Kontrola gwarantowana.

Komentarze

Dodaj komentarz