Jedno można o nim powiedzieć na pewno: skecze w jego wykonaniu na pewno nie są przegadane... W niedzielny wieczór publiczność w Teatrze Ziemi Rybnickiej bawił najlepszy polski mim Don Chichot, czyli Ireneusz Krosny. Jest jednym z najbardziej oryginalnych twórców polskiej sceny kabaretowej. Scenki opowiadane własnym ciałem i mimiką bawią i śmieszą widzów bez względu na wiek, wykształcenie czy preferencje polityczne. Krosny w minimalnym stopniu używa skromnych rekwizytów. Siłę wyrazu wzmacnia jedynie podkładem dźwiękowym, który mocno uatrakcyjnia program, ale jego samego zmusza do żelaznej scenicznej dyscypliny. Kolejne ruchy nie mogą się przecież rozminąć z efektami dźwiękowymi nawet o pół sekundy. Krosny w tej kompilacji osiągnął prawdziwe mistrzostwo.
Komentarze