Grupa z Cieszyna w roli amerykańskiej 101. Dywizji Powietrzno-Desantowej, która 64 lata temu lądowała w Normandii
Grupa z Cieszyna w roli amerykańskiej 101. Dywizji Powietrzno-Desantowej, która 64 lata temu lądowała w Normandii

Dywizji Powietrzno-Desantowej, która w 1944 roku wylądowała w Normandii. Mimo deszczowej aury Piknik Militarny zwiedziło mnóstwo osób. Imprezę zorganizowała Żorska Grupa Operacyjna, która zaprezentowała m.in. czeski wóz opancerzony z początku lat 60. ubiegłego wieku do przewożenia armaty oraz radzieckie ciężarówki i motocykle. Wrażenie robiła haubica z lufą wycelowaną w niebo.
Popularnym w wojskach dawnego Układu Warszawskiego SKOT-em przyjechali członkowie Klubu Militarnego z Zabrza. Transportera kupili z demobilu po cenie złomu za jedyne 12 tys. zł. Z kolei pan Piotr z Jastrzębia Zdroju odwiedził piknik na kultowym motocyklu Indiana. Dwukołowiec służył amerykańskiej armii, ale trafił również do wschodnich aliantów, czyli wojsk sowieckich. – Słynął z tego, że jeździł praktycznie na każdym paliwie, np. nafcie. Do prawidłowej pracy silnika wystarczyło mu 68 oktanów – zaznacza jastrzębianin, który własnoręcznie złożył motocykl z części sprowadzonych z całej Europy. Natomiast grupa militarna z Raciborza zaprezentowała Festung Breslau, czyli niemieckie urządzenia obronne z twierdzy Wrocław.

Komentarze

Dodaj komentarz