Wieczór katyński

Ciekawą oprawę miał tegoroczny wieczór wspomnień z okazji 68. rocznicy Zbrodni Katyńskiej, który odbył się 9 kwietnia w rybnickim muzeum. Spotkanie cieszyło się taką frekwencją, że trzeba było dostawiać krzesła na podeście.
Głównym punktem programu była zainscenizowana lekcja historii, którą przygotowała młodzież z III klasy gimnazjum zespołu szkół urszulanek. Motywem przewodnim były filmy dokumentalne i przejmujące pieśni Jacka Kaczmarskiego. Uczniowie deklamowali wiersze, a także wykonywali utwory instrumentalne, udowadniając, że mają dużą wiedzę na temat Katynia. – Naprawdę się zaangażowali. To nie była tylko kolejna lekcja – powiedziała Dorota Bożętka, polonistka, która przygotowywała występ. Jak dodała, w okolicach kwietnia przeznacza godzinę zajęć na tę tematykę. Łączy się to z rocznicą tragicznych zdarzeń. Uczniowie z reguły są zaciekawieni, niektórzy potrafią się nawet rozczulić. – Myślę, że to dobrze, bo nie potwierdza stereotypu, że młodzi ludzie są wyprani z wrażliwości. Doskonałego materiału dostarczył ostatnio Andrzej Wajda. Uczniowie trzecich klas gimnazjalnych, którzy obejrzeli jego film, bardzo przeżywali losy bohaterów – mówiła nauczycielka. Puentą były słowa Jerzego Frelicha, byłego wiceprezydenta Rybnika, który powiedział: Katyń udowodnił, że można zastrzelić tysiące żołnierzy, jednak nie da się pogrzebać wolności.

Komentarze

Dodaj komentarz