To nie plotka


Przy tak dużych sklepach przed podjęciem decyzji musi zostać sporządzona prognoza skutków jego budowy, to znaczy, jaki wpływ obiekt może wywrzeć na lokalny rynek pracy, komunikację, istniejącą sieć handlową oraz zaspokajanie interesów i potrzeb konsumenta. Niezbędna jest też opinia zarządu powiatu, władz sąsiednich gmin oraz powiatowego rzecznika konsumentów. Dopiero po analizie takiej prognozy sprawę rozpatrzy rada miejska. Jej decyzja ostatecznie rozstrzygnie, czy wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie, czy negatywnie.Gdyby radni odrzucili wniosek, wówczas firma, która z nim wystąpiła do wydziału architektury, może skorzystać z możliwości budowy supermarketu o powierzchni do 2 tys. m kw., który nie wymaga sporządzania prognozy.Przed dwoma laty wodzisławscy handlowcy i rzemieślnicy ostro sprzeciwiali się budowie hipermarketu w okolicach ul. Bogumińskiej. Postawili na nogi sklepikarzy i drobnych wytwórców z terenu całego powiatu wodzisławskiego, a także z Jastrzębia, Rybnika i Raciborza. Później okazało się, że burzę wywołała plotka. Tym razem nie ma już mowy o plotce. Władze przygotowały w tej sprawie informację dla wodzisławskiego Cechu Rzemiosł Różnych i innych przedsiębiorców.

Komentarze

Dodaj komentarz