Marian Balcar uważa, że pracownicy SKM mają określone oczekiwania. W tle: nowa śmieciarka za prawie 450 tys. zł
Marian Balcar uważa, że pracownicy SKM mają określone oczekiwania. W tle: nowa śmieciarka za prawie 450 tys. zł


– Przekształcenie SKM w spółkę to proces złożony. To się nie dzieje z dnia na dzień. Ale wszystko jest już na dobrej drodze. Jesteśmy gotowi zarejestrować nową spółkę już dziś, czekamy jednak na nowelizację prawa zamówień publicznych – wyjaśnia prezydent Mieczysław Kieca. Jak tłumaczy Barbara Chrobok, rzeczniczka magistratu, chodzi o przepisy pozwalające gminom zlecać zadania bez przetargu tym spółkom, których należą do nich. –Prowadzimy wiele takich inwestycji, na które pieniądze trzeba wdać od razu, bo inaczej przepadnie nam jakaś dotacja. Wiadomo, że całe procedury przetargowe ciągną się w czasie, a tu jest konieczne szybkie działanie. Nieraz remont na przykład chodnika musi się zacząć z dnia na dzień – wyjaśnia Barbara Chrobok.
Jak informuje prezydent Kieca, w SKM prace zakończyła już firma konsultingowa, która opracowała nową koncepcję funkcjonowania zakładu. Przygotowano m.in. system wynagradzania i motywowania ludzi. – Bez przyzwoitych zarobków nie jesteśmy stworzyć nowoczesnego przedsiębiorstwa. Premiowani będą najlepsi pracownicy – stwierdza Mieczysław Kieca. SKM otrzymały także część dotacji celowej na nowy sprzęt. Ponadto z budżetu przekazano 320 tys. zł na bieżącą działalność zakładu. Prezydent Kieca zapewnia jednak, że to nie koniec inwestycji w nową spółkę. – Na pewno nie zostawimy przekształconych Służb Komunalnych Miasta bez pomocy. Bo nowo powołany podmiot musi być konkurencyjny na rynku – mówi Mieczysław Kieca.
Ale okazuje się, że doinwestowanie SKM i koncepcja zarządzania nową spółką to jedno, a oczekiwania pracowników to drugie. Tak przynajmniej twierdzi radny Marian Balcer. – Tam pracują ludzie z lewicy i prawicy. Czekają, aż ktoś zaproponuje im jakieś stanowiska w zarządzie nowej spółki. Kiedy ją powołamy? – pytał na ostatniej sesji radny Balcer. – Nie będę odnosił się do kwestii stanowisk w zarządzie, bo nosi to znamiona kumoterstwa – skwitował prezydent Wodzisławia.



Za prawie 450 tys. zł od gminy SKM kupiły nowoczesną śmieciarkę na podwoziu mana, a za 150 tys. zł nowe kubły na śmieci. Niebawem pojawi się nowy samochód do przewozu osób za około 400 tys. zł, aby ekipy mogły przemieszczać się szybko i sprawnie. – Będzie także nowa śmieciarka kontenerowa z tzw. żurawiem do opróżniania kontenerów służących do selektywnej zbiórki odpadów – mówi rzeczniczka magistratu. (Amis)

Komentarze

Dodaj komentarz