Obrazy w ruchu to zbiór zdjęć zwykłych ludzi w niezwykłych sytuacjach. Zdjęcie: Zbiory wystawy
Obrazy w ruchu to zbiór zdjęć zwykłych ludzi w niezwykłych sytuacjach. Zdjęcie: Zbiory wystawy

Albumy stopniowo wypełniały się zdjęciami przypadkowych znalazców. I tak powstała niezwykła wystawa fotograficzna pt. „Obrazy w ruchu”, którą można oglądać do 4 czerwca w galerii Na Końcu Świata w Domu Kultury „Strzecha” w Raciborzu.
Tytuł wystawy to równocześnie nazwa całej akcji. Jej organizatorem była grupa kilkudziesięciu studenckich organizacji pozarządowych z krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Jej efekt można było oglądać już w Görlitz, w Berlinie, Norymbergii. Od maja wystawa wędruje przez Ukrainę do Polski, a następnie do Czech. Teraz gości w Raciborzu, a następnie pojedzie do Pilzna.
Albumy fotograficzne wędrowały z rąk do rąk, przekazywane były w pociągach, na przystankach, w kawiarniach. Po kilkumiesięcznej tułaczce na podany adres wróciło 80 wypełnionych albumów.
– W ten spontaniczny sposób uzyskane zdjęcia stanowią materiał wystawy, mającej promować ideę niczym nieskrępowanych kontaktów między ludźmi, mieszkających w różnych stronach świata i mówiących innymi językami. To zdjęcia artystyczne, ale i amatorskie – podkreśla Dawid Wacławczyk, szef Stowarzyszenia Artystów i Podróżników Grupa Rosynant, organizator wystawy w Raciborzu.

Komentarze

Dodaj komentarz