20023008
20023008


– Pracowałam wtedy na Ostrogu, pamiętam sprzątanie po wielkiej wodzie. Deszcz już mnie nie przeraża, uspokoiłam się, co innego w ciągu pierwszego roku po powodzi – opowiada jedna z kioskarek.– Tuż po powodzi przystąpiono do usuwania uszkodzeń i wzmacniania zabezpieczeń. Dziś ich stan jest zdecydowanie lepszy niż w 1997 r. – uważa Stanisław Nawrocki, inspektor ds. zarządzania kryzysowego, bezpieczeństwa publicznego i spraw obronnych raciborskiego starostwa. Inwestycje na terenie powiatu raciborskiego dotyczyły głównie infrastruktury technicznej. Wybudowano śluzę na Odrze, obwałowania koryta rzeki, m.in. w dzielnicach Ostróg i Płonia, przeprofilowano do pierwotnego kształtu kanał ulgi. Falę kulminacyjną na Odrze zmniejszy polder Buków. Chociaż jego oficjalne uruchomienie zaplanowane jest na wrzesień, już działa. W gminie Kuźnia Raciborska zwiększono długość wałów. W tej chwili trwa budowa obwałowań w gminie Rudnik, w której w 1997 r. nie było ani metra wału przeciwpowodziowego. Niedawno została uruchomiona sieć łączności radiowej, do której podłączone są wszystkie gminy powiatu, policja, straż pożarna, powiatowi inspektorzy sanitarni i weterynaryjni oraz pluton ratownictwa wodnego. Ta sieć działa na odrębnym kanale radiowym, jest odporna na zakłócenia zewnętrzne i ma zapasowe, niezależne źródło zasilania. Zakupiono trzy łodzie ratowniczo-ewakuacyjne wraz z wyposażeniem i dwie przyczepy do ich transportu. Z Wydziału Zarządzania Kryzysowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego sprowadzono 44 kamizelki ratunkowe dla załóg łodzi i dla członków nowo powstałych formacji przeciwpożarowych, a także trzy pompy szlamowe. Przekazano je Zakładowi Wodociągów i Kanalizacji w Raciborzu. W mieście jest dziewięć nowych, elektronicznych syren alarmowych umożliwiających, obok emitowania sygnałów dźwiękowych, przekazywanie zrozumiałych i przejrzystych komunikatów słownych. Miejski inspektorat obrony cywilnej zaopatrzył mieszkańców ponad 1400 domów jednorodzinnych, lokali spółdzielczych i komunalnych zatopionych podczas powodzi w tzw. „pakiet przeciwpowodziowy”, zawierający apteczkę oraz informator o sposobach radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych.Stanisław Nawrocki mówi, że mimo tych wszystkich zabezpieczeń powtórka żywiołu o rozmiarach z lipca 1997 r. wciąż jest poza zasięgiem ludzi: – To nie tylko moja opinia, ale też specjalistów od hydrotechniki i hydrologii. Jedynym skutecznym sposobem ochrony powiatu raciborskiego, i nie tylko, bo całej górnej i środkowej Odry, jest budowa zbiornika Racibórz Dolny. Dopiero ta inwestycja pozwoli w pełni zabezpieczyć tereny, zarówno zamieszkałe, jak i rolnicze, przed powodzią.Obecnie jest opracowywane studium wykonalności tej inwestycji. W ubiegłym tygodniu miały się rozpocząć rozmowy z ludźmi mieszkającymi na terenach przeznaczonych pod budowę zbiornika na temat warunków przesiedlenia. Jeżeli studium w tym roku zostanie zrealizowane, przedstawione i zaakceptowane, w przyszłym już mogą ruszyć prace projektowe. Nie potrwają krócej niż rok, stąd pierwsze roboty ziemne rozpoczną się najprędzej w 2004 r. Niezależnie od przygotowań do budowy zbiornika kontynuowane będą inne prace przy zabezpieczeniach przeciwpowodziowych.

Komentarze

Dodaj komentarz