Klienci Biedronki w Niedobczycach  są narażeni na wyrywkowe, ale dobrowolne kontrole siatek
Klienci Biedronki w Niedobczycach są narażeni na wyrywkowe, ale dobrowolne kontrole siatek

Do naszej redakcji napisała mieszkanka osiedla Wrębowa, oburzona praktykami stosowanymi przez personel największego w osiedlu sklepu Biedronka przy ul. Górnośląskiej. W sklepie tym nie ma miejsca, w którym można by zostawić na czas zakupów siatkę czy torbę np. z zakupami zrobionymi wcześniej w innym przybytku handlu. Klienci mogą więc wejść z siatkami między regały, tyle że przy kasie kasjerka może ich zaskoczyć prośbą o pokazanie zawartości takiej torby. Nasza respondentka poprosiła o rozmowę z kierownikiem sklepu. Dowiedziała się, że chodzi o uszczelnienie sklepu i ograniczenie liczby zdarzających się tam kradzieży. Na stwierdzenie o traktowaniu klientów jak potencjalnych złodziei usłyszała, że to w końcu tylko prośba i klient wcale nie musi jej spełnić. – Czuję się upokorzona i tak czują się chyba wszyscy inni, do których zwrócono się z taką prośbą – kończy swój list mieszkanka osiedla Wrębowa. Wybrałem się do Biedronki na Wrębowej i dokonałem zakupu kontrolowanego. W koszyku wylądował jeden batonik, zaś w górnej części koszyka na widocznym miejscu nieprzezroczysta reklamówka z kilkoma różnymi rzeczami. Kasjerka musiała ją zauważyć, ale doczekałem się tylko pytania: „Czy to wszystko?”. Skończyłem zakupy bez nagabywania do pokazania zawartości torby.
Zaraz potem poprosiłem o rozmowę z kierownikiem bądź kierowniczką. Młoda kobieta, która przedstawiła się jako zastępca kierownika, ale za żadne skarby nie chciała zdradzić swego imienia i nazwiska, raz jeszcze zaakcentowała, że owa „kontrola bagażu”, jak to fachowo określiła, jest całkowicie dobrowolna. Dodała też, że kierownictwo sklepu zastanawia się nad systemowym rozwiązaniem problemu kradzieży i zauważyła, że gdyby od czasu do czasu nie proszono klientów o pokazanie zawartości toreb, to nieuczciwi klienci wynieśliby im pół Biedronki.

2

Komentarze

  • 11 kwietnia 2009 22:31ta bieDronka na wrębie to aż normalnie śmiech na sali , tylko syf , kultury u personelu brak , obiektu od srodka "ochrania" jakiś stary dzadek na rencie tera to przynajmniej są kamery ale i tak ludzie kradna tam na lewo i prawo jak leci, masowo......
  • klient biedronki Kontrole toreb 20 czerwca 2008 18:09jezeli nie masz nic do ukrycia to co szkodzi pokazac, torbe, gdyby to byla torebka osobista to rozumiem, ale torba z zakupami z innego sklepu?? Ludzie prosze was

Dodaj komentarz