Starosta Adam Hajduk (z prawej) przekazał klucz do zamku Ryszardowi Bortelowi, szefowi firmy Borbud, która zajmie się remontem zabytku
Starosta Adam Hajduk (z prawej) przekazał klucz do zamku Ryszardowi Bortelowi, szefowi firmy Borbud, która zajmie się remontem zabytku


Prace podzielono na etapy. Najpierw dawny blask odzyska budynek bramny, potem mieszkalny i słodownia, a na koniec dziedziniec zamkowy. Docelowo w siedzibie Piastów utworzone ma być ponadgraniczne centrum dziedzictwa kulturowego. – Będą tu sale wystawowe, konferencyjne i warsztatowe. Znajdzie się również miejsce dla restauracji i artystycznego pubu. Być może powstanie też tu niewielki hotel – zdradza starosta raciborski Adam Hajduk.
Część pomieszczeń mają zająć studenci Instytutu Sztuki Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Raciborzu oraz młodzieżowy dom kultury, mieszczący się przy ul. Stalmacha. – Po prostu chcemy, by po remoncie zamek tętnił życiem. Stąd chętnie widzielibyśmy tu młodych ludzi, artystów, którzy prezentowaliby swój dorobek i dokonania twórcze – wyjaśnia starosta.
– Dla turystów przewidzieliśmy salę multimedialną, gdzie prezentowana będzie historia zabytku, jak i samego Raciborza. W budynku bramnym działać będzie ponadto centrum turystyki – mówi architekt Barbara Fudali, która wraz z innymi architektami opracowała program funkcjonalny Zamku Piastowskiego.
Starosta podkreśla, że pieniądze, jakimi dysponuje, pozwolą jedynie na niezbędne roboty, bo jak szacunkowo obliczono, kompleksowa odbudowa kosztowałaby około 70 mln zł. – Dysponujemy dziś kwotą prawie 20 mln zł, które otrzymaliśmy w tzw. rozdaniu bezkonkursowym w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego. Prawie 4 mln zł wyłożyliśmy natomiast z budżetu powiatu. I na pewno będziemy jeszcze pukać do wielu ministerialnych drzwi, by pozyskać dodatkowe środki – zapowiada Adam Hajduk.
Ważne jest jednak, że wreszcie raciborski zamek doczeka się kompleksowego remontu. Bo jak przypomina historyk dr Norbert Mika, to niezwykle cenny zabytek dla całego Śląska: – Tu zaczyna się historia Górnego Śląska, regionu występującego pod tą nazwą dopiero od XV wieku. Wcześniej Górny Śląsk to było Księstwo Raciborskie, a jego siedziba mieściła się właśnie tu, na Zamku Piastowskim. Z kolei Grzegorz Wawoczny, historyk i autor wielu publikacji poświęconych dziejom ziemi raciborskiej, zastanawia się nad wykorzystaniem odbudowanej siedziby Piastów: – Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, że Raciborszczyzna to prawdziwe królestwo gotyku. Zaczynając od zamkowej kaplicy pw. św. Tomasza, poprzez sam Zamek Piastowski, aż po wiele kościołów. Myślę, że tą właśnie drogą powinny pójść lokalne władze, promując ten zamek.

Tekst i zdjęcie: (Amis)


Zamek Piastowski stoi na miejscu grodu plemienia Golężyców z IX wieku. W 1108 roku zajęty został przez wojska Bolesława Krzywoustego i włączony w granice monarchii Piastów. W II poł. XII w. stał się centrum władzy Mieszka, syna Władysława II Wygnańca, twórcy księstwa opolsko-raciborskiego. W XIII wieku wzniesiona została tu gotycka kaplica pw. św. Tomasza z Canterbury. Okres świetności zamku przypada na I połowę XIV wieku. Po śmierci Leszka, ostatniego raciborskiego Piasta, jego znaczenie malało. Najbardziej dla podupadającej budowli zasłużyli się Oppersdorffowie, którzy ją odnowili, a w 1683 roku gościli tu podążającego pod Wiedeń króla Jana III Sobieskiego. Z początkiem XIX wieku zamek stał się własnością książąt von Ratibor. W 1858 roku doszczętnie spłonął, ale go odbudowano. Z drugiej wojny światowej zamek wyszedł bez większego uszczerbku. W czasach PRL nie był należycie utrzymywany, w efekcie czego znaczna część zabudowy popadła w ruinę. (Amis)

Komentarze

Dodaj komentarz