20023109
20023109


W grudniu 1999 roku, po rozstrzygnięciu przetargu ofertowego, miasto sprzedało atrakcyjny teren w sąsiedztwie magistratu konsorcjum zawiązanemu przez kilka rybnickich firm. Zapewniano, że obok urzędu i gruntownie odnowionego rybnickiego zamku stanie obiekt na miarę XXI wieku. Powstał projekt i pod koniec 2000 roku wydział architektury UM wydał pozwolenie na budowę nowoczesnego budynku. Budowa jednak nie ruszyła. Kilka miesięcy później konsorcjum złożyło w urzędzie nowy, zmieniony projekt. Nie było już na nim parkingu, który zgodnie z warunkami przetargu miał powstać w podziemiach centrum Europa. Nowego projektu zarząd miasta nie zaakceptował, podobnie jak miejski konserwator zabytków i komisja gospodarki przestrzennej rady miasta. Dariusz Deja, ówczesny wiceprezes Euro-Businessu, tłumaczył, że ze względu na warunki geologiczne koszty budowy podziemnego parkingu miałyby sięgnąć 25 proc. kosztów całej budowy.– Takiej inwestycji nie skredytuje nam żaden bank – przekonywał Deja.– Nie zgodzimy się na projekt bez podziemnego parkingu. Takie były warunki przetargu – odpowiadał prezydent Adam Fudali, który wciąż podkreślał, że w umowie sprzedaży gruntu interes miasta został dobrze zabezpieczony. Chodziło o przysługujące miastu prawo pierwokupu cennego gruntu oraz jego odkupu. Z tego drugiego miasto miałoby skorzystać, gdyby do 31 grudnia 2002 roku nie zrealizowano zabudowy.Sytuacja jest klarowna: stare pozwolenie na budowę wciąż jest aktualne, nowego raczej nie będzie. Na działce sąsiadującej z magistratem Euro-Business prowadzi prowizoryczny parking. Nic nie wskazuje na to, by wkrótce miała się tu rozpocząć jakakolwiek budowa. Zresztą teren rozciągający się na południe od magistratu to chyba najbardziej zaniedbany kwartał śródmieścia.Jeszcze w końcu czerwca rada miasta podjęła uchwałę dającą zarządowi miasta przyzwolenie na nabycie działki, na której miał stanąć gmach Europa-Center. To początek całej procedury mającej doprowadzić do odzyskania przez miasto sprzedanego dwa i pół roku temu gruntu.– Widzimy, że nie jest możliwe zrealizowanie tego projektu w ciągu pięciu miesięcy, złożymy więc u notariusza oświadczenie o zamiarze skorzystania z prawa odkupu, które będzie podstawą do wpisania stosownego ostrzeżenia w księdze wieczystej – mówił po sesji wiceprezydent Piotr Szczyrbowski.W lipcu doszło do kolejnego spotkania przedstawicieli władz miasta i Euro-Businessu. Niewiele jednak ono zmieniło.– Właściciel gruntu wyraża chęć rozpoczęcia budowy według nowego projektu, ale my upieramy się przy założeniach przedstawionych w warunkach przetargu. Druga wersja projektu tych założeń nie spełnia, chcemy więc odzyskać tę działkę – mówi wiceprezydent Szczyrbowski.– Euro-Business chce inwestować i zbudować ten obiekt, ale z posiadanej przez nas opinii geologicznej wynika, że budowa obiektu spełniającego wymogi urzędu mogłaby być ryzykowna dla sąsiednich nieruchomości – mówi reprezentujący EB Tomasz Pawyza. Zapewnia, że wykonano już sporo niewidocznych dla oka robót związanych z całą inwestycją, jak choćby przełożenie biegnących przez działkę kabli. Wkrótce przedstawiciele magistratu i konsorcjum mają je wspólnie zinwentaryzować.Jakie są faktyczne motywy działania zarządu miasta, można tylko przypuszczać. Datą graniczną zapisaną w akcie notarialnym sprzedaży ziemi jest 31 grudnia bieżącego roku. Zostało co prawda jeszcze pięć miesięcy, ale wcześniej czekają nas wybory samorządowe. W czasie kampanii wyborczej sprawę istniejącego li tylko na papierze centrum Europa mogą przecież próbować wykorzystać konkurenci obecnych władz miasta. Kilka rzeczy nie ulega natomiast wątpliwości: odzyskiwanie przez magistrat sprzedanego wcześniej gruntu będzie bezprecedensową sprawą w historii tutejszego urzędu. Sytuacja może się skomplikować, jeśli okaże się, że działka jest obciążona bankowymi zastawami, albo gdy właścicielem Euro-Businessu zostanie inna, większa spółka. W każdym razie cud nowoczesnej architektury, który miał być ozdobą całego śródmieścia, istnieje na razie na papierze. Powstał tylko parking i wcale nie podziemny.

Komentarze

Dodaj komentarz