Poseł Henryk Siedlaczek chyba nieco się zagalopował
Poseł Henryk Siedlaczek chyba nieco się zagalopował

Na ostatniej sesji Rady Powiatu Raciborskiego poseł Henryk Siedlaczek skrytykował pomysł uczynienia Raciborza powiatem grodzkim. Tymczasem kilka miesięcy wcześniej uznał go za bardzo dobry. Czyżby rozdwojenie jaźni?
Norbert Mika, przewodniczący rady powiatu, zapytał posła o jego stanowisko w sprawie utworzenia powiatów grodzkich w miastach liczących powyżej 50 tys. mieszkańców. Indagowany uznał ten pomysł za szkodliwy dla ziemi raciborskiej, powołując się przy tym na przykład Rybnika i powiatu rybnickiego. – Z całym szacunkiem dla naszych sąsiadów, ale istnienie powiatu grodzkiego i ziemskiego Rybnik jest nielogiczne. Bo cóż to za powiat ziemski z trzema wsiami na krzyż? Logika nakazywałaby likwidację powiatu grodzkiego. Przynajmniej logika nasza, raciborska – skomentował poseł. Wyraził też obawę, że jeśli powstałby powiat grodzki Racibórz, to powiat ziemski nie miałby już racji bytu. – Gmina Rudnik przyłączyłaby się do powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, Rudy opuściłyby gminę Kuźnia Raciborska i smerfnęły do Rybnika, a my zostalibyśmy w kwiatkach – powiedział poseł. Tymczasem jeszcze 25 czerwca Henryk Siedlaczek był zwolennikiem tworzenia powiatów grodzkich. W datowanej na ten dzień interpelacji do ministra spraw wewnętrznych i administracji uznał, że włączenie miast prezydenckich do powiatów ziemskich znacznie skomplikowało zarządzanie tymi miastami, utrudniając tym samym ich rozwój gospodarczy, ekonomiczny, społeczny. Poseł wymienia też najistotniejsze bariery utrudniające sprawne zarządzanie miastami, a wśród nich m.in. problemy związane z zarządzaniem drogami publicznymi czy placówkami oświatowymi, ale i utrudnienia dla mieszkańców, którzy swoje sprawy muszą załatwiać w kilku urzędach. Bo na przykład prawa jazdy czy pozwolenia na budowę nie uzyskają w urzędzie miasta, a w starostwie. Dążenia prezydentów miast powyżej 50 tys. mieszkańców poseł Siedlaczek nazwał w swojej interpelacji za „jak najbardziej pragmatycznie uzasadnione”. A tymczasem na powiatowej sesji w Raciborzu 26 sierpnia zapowiedział, że jeśli powstanie taki projekt reformy samorządowej, to „pierwszy pójdzie z furą na Warszawę”.

2

Komentarze

  • bil Lis 06 września 2008 23:35wojnar i spółka ?
  • adam Racibórz 04 września 2008 21:11Nie mocie pierony o czym godać ? To miasto umiera a wy godocie o jakiś gupotach.

Dodaj komentarz