Utknął w kominie


2 sierpnia około 4 rano ktoś z przechodniów usłyszał wołanie o pomoc. Okazało się, że w kominie lokalu przy ul. Karola Miarki uwięziony jest mężczyzna. Przechodzień zawiadomił policyjny patrol, który akurat znajdował się w okolicy. Policja wezwała straż pożarną. Na miejsce przyjechały dwa wozy z siedmioma strażakami. Aby wyciągnąć zaklinowanego, musieli przy pomocy hydraulicznych nożyc wyciąć otwór w metalowym kominie. 20-latek nie przewidział, że komin u dołu był zwężony – relacjonują strażacy. Mężczyzna nie mógł się też wdrapać, bo ręce ślizgały się po gładkich metalowych ściankach. Po wyciągnięciu policjanci zatrzymali niedoszłego włamywacza.

Komentarze

Dodaj komentarz