Kolejki do kasy nie będzie


Projekt zaproponowanej przez zarząd uchwały przyznaje prawo do nabycia lokalu najemcy, który wynajmuje go co najmniej od dwóch lat, ma umowę najmu zawartą na czas nieokreślony, wywiązuje się z niej, a szczególnie nie zalega z opłatami czynszowymi. Kusy postulował zaś, by lokal mogły kupić tylko osoby, lub firmy wynajmujące go od co najmniej czterech lat. Radny argumentował, że wyeliminuje to firmy o niepewnej sytuacji materialnej, które mogą mieć kłopoty z zapłaceniem całej sumy. Lokale można bowiem, wg projektu uchwały, kupić za gotówkę, albo na raty. W tym drugim przypadku najpierw nabywca musiałby wpłacić połowę kwoty, resztę miałby rozłożoną na cztery równe raty roczne.– Dwa lata działalności na rynku nie jest żadnym wyznacznikiem wartości firmy. Firmy funkcjonujące co najmniej cztery lata udowodniły tym samym, że sobie radzą, mają stabilniejszą sytuację finansową, co gwarantuje zapłatę całej sumy za lokal – dowodził T. Kusy.W zupełnie innym tonie wypowiadał się Janusz Glinka, prezes Raciborskiej Izby Gospodarczej:– Kupcy od dawna czekali na tę uchwałę. Dzięki niej będą mogli obronić się przed hipermarketem, który ma powstać w Raciborzu. Myślę, że i tak kolejki do kasy nie będzie, gdyż sytuacja materialna raciborskich firm jest znana.Zdaniem niektórych radnych w uchwale, ani w ogóle nigdzie, nie było słowa o sposobie wykorzystania pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży.Pojawiły się spekulacje, że być może zarząd miasta chce nimi pokryć, przynajmniej częściowo, dziurę w budżecie. Co dziwne na sesji 14.08, kiedy miano głosować nad przyjęciem uchwały, w ogóle w obronie projektu nie odezwał się zastępca prezydenta Mirosław Lenk. Nie zaoponował nawet, kiedy radny Franciszek Fleger postawił wniosek, aby przesunąć głosowanie nad uchwałą na następną sesję, kiedy zarząd ma przedstawić propozycję zagospodarowania pieniędzy ze sprzedaży. Ten wniosek rada przyjęła.– Nie odzywałem się ponieważ nikt z radnych nie kwestionował zasadności uchwały, przeciwnie wszyscy podkreślali zasadność sprzedaży lokali użytkowych – komentował już po sesji swoje milczenie Mirosław Lenk.

Komentarze

Dodaj komentarz