Szansa na to jest, bo powiat pozyskał prawie 20 mln zł z europejskiej kasy na renowację zamku.
Roboty trwają właśnie przy budynku bramnym, potem obejmą dom książęcy i zamkowy dziedziniec. Zakończą się w 2010 roku. Wtedy zamek ma stać się centrum dziedzictwa kulturowego. – Liczyliśmy, że w kosztach remontu będzie partycypował skarb państwa jako prawowity właściciel. Tak się jednak nie stało. Wymagany wkład własny w wysokości ponad 4 mln zł musimy zapewnić z budżetu powiatu. Nie będziemy przecież inwestować w nie swoje. Po ostatnich rozmowach w Warszawie nie mamy już nadziei, że obecny właściciel dołoży się do remontu. Tak jak w przypadku innych tego typu inwestycji, możemy tylko liczyć na pieniądze z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na uzupełnienie wkładu własnego. Musimy jednak starać się o te środki w konkursie – stwierdza starosta Adam Hajduk.
Za przejęciem Zamku Piastowskiego jest dr Norbert Mika, historyk i jednocześnie szef rady powiatu raciborskiego, który zapowiada, że będzie osobiście pilnował, by zamek stał się własnością powiatu.
Starosta jest już po pierwszych rozmowach w tej sprawie w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. I jak zapewnia, raczej nie powinno być problemów z przejęciem zabytku. Może to nastąpić najwcześniej w połowie przyszłego roku.
Komentarze