Rodzice umówili się na rozmowę z prezydentem
Rodzice umówili się na rozmowę z prezydentem

Grupa rodziców chłopców trenujących w szkółce piłkarskiej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Jastrzębiu przyszła na sesję. Przyniosła pismo z żądaniem wyjaśnień w sprawie budowy zaplecza sportowo-treningowego przy ul. Kościelnej.
Dlaczego nasze dzieci, by móc rozgrywać mecze w roli gospodarzy, muszą wyjeżdżać do Kończyc Małych lub grać na boisku o nawierzchni żużlowej? Gdzie podziały się pieniądze, które planowane są w kolejnych budżetach na budowę kompleksu przy ul. Kościelnej – takie pytania padły w piśmie, które odczytano na sesji. – Wodzisław, Pawłowice, Rybnik czy Świerklany potrafiły stworzyć młodzieży warunki do treningu. My jesteśmy wodzeni za nos już kilka lat – twierdzą rodzice, którzy zjawili się na sesji razem z pociechami. Podkreślają, że w szkółce pracują dobrzy trenerzy, którzy nie szczędzą sił i czasu, więc mają osiągnięcia. Dowodzi tego przykład ich wychowanka Macieja Małkowskiego, który niedawno zadebiutował w drużynie trenera Leo Beenhakkera w meczu z Serbią.
Ostatecznie grupa protestujących umówiła się z prezydentem Marianem Janeckim na spotkanie, w trakcie którego ma dojść do wyjaśnienia sprawy niedoszłego kompleksu przy ul. Kościelnej. – Nie jest żadną tajemnicą, co się stało z pieniędzmi, które były planowane na budowę boiska ze sztuczną nawierzchnią. Z powodu problemów z rozstrzygnięciem przetargu zostały przeznaczone na inne cele – mówi prezydent.
Najprawdopodobniej do spotkania dojdzie już po Nowym Roku.

Komentarze

Dodaj komentarz