Edyta Ziółkowska, Karolina Pawlisz i Karolina Zniszczoł wierzą w powodzenie akcji
Edyta Ziółkowska, Karolina Pawlisz i Karolina Zniszczoł wierzą w powodzenie akcji

Nadawcy kierowali swoje interwencję do tuzów światowej polityki: prezydentów, generałów i prokuratorów generalnych.
– Zawsze piszemy w sprawie konkretnej osoby. Na przykład Siergieja Gurgurowa, który w swej rodzinnej Mołdawii poddany był torturom. W każdym liście, a tych przez noc pisze się ok. sześćdziesięciu, znajduje się wezwanie do stosowania się do konwencji, zaprzestania prześladowań – mówi Agata Byczek, która nie pierwszy raz uczestniczyła w maratonie organizowanym przez Amnesty International. – Ważne, by każdy list był poważny i nie zawierał obraźliwych zwrotów – dodaje Justyna Koczer. Warto pamiętać, że inicjatywa pisania listów w sprawach prześladowanych na świecie wyszła od polskich członków organizacji Amnesty International. Właśnie z jej centrali przychodzą listy osób, w sprawach których należy interweniować.
– Na temat każdego z nich uczniowie mogą przeczytać już wcześniej, żeby zaznajomić się z ich problemem i nie pisać w ciemno. Jaki jest sens pisania przez całą, długą grudniową noc? Choćby taki, że w ten sposób udało się poprawić sytuację pięciu osób z grona zeszłorocznych adresatów naszych listów – tłumaczy Beata Gramcow, nauczycielka informatyki w V Liceum Ogólnokształcącym. Zdecydowana większość listów jest pisana w języku polskim, ale akcję można równie dobrze połączyć także z nauką języka obcego.
– Mam wzory listów w języku francuskim. W zeszłym roku grupa uczniów pisała je do przywódców afrykańskich państw, gdzie francuski jest językiem urzędowym – przypomina sobie romanista, Krzysztof Gramcow. Mimo nadzoru nauczycieli uczniowie zawsze mają wybór, w czyjej sprawie chcą interweniować. Nikogo na siłę nie przekonuje się, by pisał w sprawie, która budzi jego wątpliwości. Te pojawiają się np. przy prośbach o złagodzenie wyroków śmierci w Stanach Zjednoczonych.
– Z zasady nie angażujemy naszych uczniów w kontrowersyjne działania na rzecz mniejszości seksualnych. Upominamy się przede wszystkim o respektowanie podstawowych praw człowieka – wyjaśnia Barbara Padula, jedna z organizatorek akcji w V LO. W tym roku w maratonie uczestniczyły trzy rybnickie licea – I, II i V LO. Najwięcej listów napisano w piątce – 2505. W pozostałych – 1786 listów.

Komentarze

Dodaj komentarz