Makabra wigilijna

W wigilijny wieczór odkryto tragedię, która rozegrała się w jednym z mieszkań bloku nr 20 przy ul. Orzepowickiej w osiedlu Nowiny. Rybniczanka znalazła w nim zwłoki swego 27-letniego brata. Mężczyzna miał na plecach trzy rany kłute. Powstały one na skutek ciosów zadanych jakimś ostrym narzędziem, przypuszczalnie nożem, które prawdopodobnie spowodowały śmierć.
Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali dwie osoby, które mogły mieć związek z dramatem, a w pierwszy dzień ujęto jeszcze trzeciego mężczyznę. Ostatecznie Prokuratura Rejonowa w Rybniku przedstawiła zarzut dokonania zabójstwa 29-letniemu rybniczaninowi, który na jej wniosek decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Prokurator rejonowy Jacek Sławik nie chce zdradzić, czy 29-latek przyznał się do winy. Zasłaniając się dobrem śledztwa, nie chce też ujawniać innych informacji. Mówi tylko, że trwa ustalanie przebiegu zdarzeń i ewentualnego motywu zbrodni. Prokuratura czeka na wyniki sekcji zwłok. Sporo mają też wyjaśnić wyniki specjalistycznych badań kryminalistycznych, których wykonanie już zlecono.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, zamordowany miał niedawno opuścić więzienie. Wiele wskazuje też na to, że do zabójstwa doszło w czasie libacji, która odbyła się nocą z 23 na 24 grudnia. Brały w niej rzekomo udział osoby podobnego autoramentu, co ofiara. Mężczyźni, których zatrzymano po znalezienia ciała, po przesłuchaniu zostali zwolnieni do domu. Mają być świadkami w sprawie, przynajmniej na razie.

Komentarze

Dodaj komentarz