Jastrzębski szpital ma dziewięć sal operacyjnych. Zdjęcie: zbiory szpitala
Jastrzębski szpital ma dziewięć sal operacyjnych. Zdjęcie: zbiory szpitala


Ofertą zainteresował się także dyrektor Norbert Prudel, więc przygotował projekt stosownej uchwały i przedstawił go radzie społecznej lecznicy, która zgodziła się na wynajem sali urologiczno-ginekologicznej, tzw. różowej. Teraz sprawę musi pozytywnie zaopiniować Zarząd Województwa Śląskiego. Jeśli tak się stanie, szpital ogłosi przetarg na dzierżawę sali wraz ze sprzętem medycznym. Firma, która go wygra (być może będzie to ten sam zakład, który wpadł na cały pomysł), podpisze umowę na czas nieokreślony. Zabiegi będą odbywały się w soboty. Czynsz minimalny wywoławczy za jeden dzień korzystania z obiektu wraz wyposażeniem ma wynieść ma 2424 zł netto. Przeciwny przyjęciu uchwały jako jedyny z sześciu członków rady społecznej WSS nr 2 głosował jej były przewodniczący Czesław Sobierajski, zarazem radny wojewódzki. – Nie po to wydaliśmy ogromne pieniądze na przebudowę bloku operacyjnego w jastrzębskim szpitalu, aby teraz korzystała z niego prywatna firma – twierdzi radny Sobierajski. Jego zdaniem wynajem sali to niekorzystne rozwiązanie, które w dodatku może stwarzać zagrożenie dla pacjentów. Jeśli bowiem w sali będą operowali lekarze prywatnej firmy, a akurat zajdzie konieczność poddania jakiemuś zabiegowi osoby przywiezionej przez pogotowie, to po prostu może nie być miejsca do jego przeprowadzenia.
– Nie ma powodów do tego typu obaw. Firma prywatna będzie wynajmowała salę tylko w weekendy, a gdyby wtedy zaszła potrzeba przeprowadzenia jakiegoś nagłego zabiegu, to szpital ma przecież jeszcze osiem sal operacyjnych – zapewnia Alicja Brocka, rzecznik prasowa szpitala. Sprawa ma jeszcze inny aspekt. W różowej sali będą odbywały się zabiegi polegające na leczeniu raka prostaty przy zastosowaniu implantów izotopowych, tzw. metodą seeds LDR. Narodowy Fundusz Zdrowia nie podpisuje kontraktu na takie zabiegi, więc szpital sam nie jest w stanie ich wykonywać. Teraz jednak będzie miał okazję nawiązać współpracę z Centrum Onkologii w Gliwicach.
– Przecież wynajem zaburzy pracę całego bloku. Poza tym nikt nigdzie nawet nie słyszał o dzierżawie sali operacyjnej przez obcy podmiot – oponuje Czesław Sobierajski. Dyrektor Prudel uspokaja, że nie dojdzie do żadnych zakłóceń w funkcjonowaniu bloku. – Kierownik sugerował tylko zakupienie jeszcze jednego aparatu rentgenowskiego, aby w razie potrzeby można było skorzystać z drugiego urządzenia. Jesteśmy w trakcie realizacji tego zakupu – zapewnia dyrektor. – Skoro w wyniku dzierżawy szpital może podreperować swoje finanse, to nie mam nic przeciwko takiemu rozwiązaniu – mówi Grażyna Kuczera, członkini rady społecznej WSS nr 2.



Wniosek o wydzierżawienie sali urologiczno-ginekologicznej WSS nr 2 w Jastrzębiu Zdroju wpłynął do Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach, ale nie został jeszcze rozpatrzony przez zarząd województwa. - To nowatorski pomysł w skali województwa. Wstępnie uzyskał pozytywne opinie członków zarządu, ale zanim wydana zostanie ostateczna decyzja, muszą zostać dopełnione pewne kwestie techniczne całej operacji – mówi Witold Trólka z biura prasowego marszałka województwa śląskiego.
Wyjaśnienia wymagają przede wszystkim sprawy rozliczeń z firmą, która dzierżawić będzie salę oraz kwestie organizacji pracy na bloku operacyjnym. Zarząd województwa chce wiedzieć kto będzie odpowiedzialny za przygotowanie pacjentów do zabiegów, gdzie trafią po zakończeniu zabiegu. Ponadto wyjaśnienia wymaga sprawa odpłatności za sprzątanie i sterylizację sali po zakończeniu użytkowania jej przez firmę zewnętrzną. (AK)

2

Komentarze

  • znairam Całkowita racja naszych "wybrańców " należy wreszcie ustawić do kolejki to... 27 lutego 2009 11:14może w końcu zaczną coś robić pożytecznego.
  • Jan szpital 27 lutego 2009 08:43Widać Panie Sobierajski ze nie masz Pan pojecia o niczym.Oddać najlepiej wszystko w rece prywatne i zlikwidować potworne kolejki które zabijają pacjentów.A Pan Sobierajski widać leczy sie poza kolejkami , bo gdyby pofatygował sie do jakiejkolwiek przychodni to nie wypowiadał by tych głupot.

Dodaj komentarz