Ciało wyłowili nurkowie z Rybnika. Zdjęcie: PSP Rybnik
Ciało wyłowili nurkowie z Rybnika. Zdjęcie: PSP Rybnik

Jak relacjonuje st. post. Anna Borek z raciborskiej komendy, wszystko zaczęło się około godziny 2.20 na ul. Ogrodowej, kiedy kierowca volkswagena golfa nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci ruszyli za zbiegiem. Na krótko stracili go z oczu, a wkrótce znaleźli porzucone auto w rejonie żwirowni. Przeszukali teren i zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 23, 25 i 31 lat. Wszyscy byli nietrzeźwi. Golfem kierował 31-letni mieszkaniec Orzesza, który miał 1,40 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
– Z naszych ustaleń wynikało, że w samochodzie mogły być jeszcze inne osoby, ale nie udało się ich zatrzymać. Podejrzewaliśmy, że ktoś mógł wskoczyć do zbiornika – stwierdza Anna Borek. Policjanci i strażacy przeszukali akwen, ale znaleźli tylko kurtkę porzuconą na brzegu. W zeszły wtorek na miejscu pojawili się płetwonurkowie z Rybnika. Około godz. 17 wyłowili zwłoki mężczyzny. – To on był właścicielem porzuconego volkswagena golfa, a przebywał na przepustce z zakładu karmnego. Podobnie zresztą jak kierowca, który odpowie za jazdę po pijanemu – informuje Anna Borek.

Komentarze

Dodaj komentarz