Strategia niezgody


Prace nad strategią ruszyły pod koniec ubiegłego roku. W grudniu drogą konkursu władze miasta wybrały na ich moderatora prof. dr. hab. inż. Wojciecha Nowaka z Politechniki Częstochowskiej. W marcu natomiast radni otrzymali 21-stronicowy dokument, który opozycja poddała totalnej krytyce. – Ten dokument jest pod względem merytorycznym bardzo kiepski. Brakuje w nim opisu miasta. Nie zdefiniowano uwarunkowań wewnętrznych i zewnętrznych ani strategicznych celów, nie rozpisano ról dla liderów lokalnych, instytucji i spółdzielni mieszkaniowych. Dlatego uznaliśmy, że ten dokument nie nadaje się do dalszych prac – mówi Tadeusz Sławik, przewodniczący klubu PiS.

Dwa wyjścia
Zaproponował prezydentowi Marianowi Janeckiemu dwa rozwiązania. Pierwsze ma polegać na rozpoczęciu prac nad strategią od samego początku z udziałem tzw. liderów lokalnych, przedstawicieli instytucji samorządowych, przedsiębiorców, prezesów spółdzielni mieszkaniowych. Druga ma polegać na zrezygnowaniu z usług Politechniki Częstochowskiej i zleceniu zadania komu innemu. – Z uwagi na poważne problemy miasta, do których należą spadająca liczba mieszkańców czy dramatyczny upadek przedsiębiorczości, kluczowy dokument programujący rozwój miasta do 2020 roku musi być przygotowany bardzo profesjonalnie. Powinien też odpowiadać najwyższym standardom ważnych dokumentów publicznych – mówi radny Sławik.
Jak dodaje, przygotowanie strategii wymaga przeprowadzenia głębokiej dyskusji publicznej oraz zaangażowania wielu środowisk społecznych i gospodarczych. Z zarzutami szefa klubu PiS nie zgadza się wiceprezydent Krzysztof Baradziej. Zwraca uwagę, że materiał dostarczony przez zespół z Politechniki Częstochowskiej jest w dalszym ciągu roboczy, a finalna wersja powstanie po uwzględnieniu wszelkich uwag i przeprowadzeniu ostatecznych konsultacji. Swoje zdanie będą też oczywiście mogli przedstawić radni. – Na tym etapie dobrze byłoby więc pohamować się z oceną jakości materiału roboczego oraz jego braków, bo nie można traktować go jako gotowego dokumentu strategicznego – mówi wiceprezydent Baradziej.

Trzeba cierpliwości
Apeluje do radnych o cierpliwość i współpracę z członkami zespołu Politechniki Częstochowskiej. Przypomina też, że spośród 40 osób, uznanych za tzw. liderów lokalnych i zaproszonych do udziału w tworzeniu strategii, zainteresowanie propozycją wyraziło 25. Ostatecznie na placu boju zostały zaledwie trzy. – Dlatego członkowie zespołu musieli opierać się na materiałach dostarczanych przez naczelników wydziałów urzędu miasta – mówi Krzysztof Baradziej. Terminy konsultacji wydłużono zgodnie z sugestiami radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej. Niebawem mają odbyć się kolejne spotkania w tej sprawie.



W grudniu ubiegłego roku magistrat rozesłał zaproszenia do złożenia ofert cenowych na opracowanie strategii rozwoju miasta, a potem wybrano najkorzystniejszą z propozycji, powierzając zadanie zespołowi z Politechniki Częstochowskiej. Miasto zapłaci mu 36 tys. zł. Profesorowie z Akademii Ekonomicznej w Katowicach chcieli podjąć się zadania za 120 tys. zł. (AK)

Komentarze

Dodaj komentarz