W MOSiR twierdza, że stadion wymaga stałych konserwacji i napraw
W MOSiR twierdza, że stadion wymaga stałych konserwacji i napraw


Mało kto dzisiaj pamięta, że budowa stadionu ruszyła w 1987 roku. Obiekt powstawał jako boisko przy Zasadniczej Szkole Górniczej kopalni Zofiówka (niegdyś Manifest Lipcowy). Inwestycji patronowało Rybnicko-Jastrzębskie Gwarectwo Węglowe, skupiające niemal wszystkie kopalnie z naszego regionu. To właśnie kopalnie wyłożyły pieniądze na jego budowę, choć trzeba przyznać, że skromny wkład w jego powstanie mają też kibice drużyny GKS Jastrzębie, którzy podczas ligowych spotkań rozgrywanych jeszcze na boisku przy ul. Kościelnej chętnie wykupywali cegiełki na budowę nowego stadionu.

Entuzjazm wygasł
Otwarcie miało miejsce 10 października 1989 roku, kiedy to przy ul. Harcerskiej odbył się mecz młodzieżowych reprezentacji Polski i Anglii. Z czasem jednak entuzjazm budowniczych stadionu przygasł. GKS Jastrzębie spadł z ekstraklasy, a zmiany polityczno-społeczne, jakie wkrótce zaszły w kraju, sprawiły, że nikt się już nie przyjmował dalszymi losami obiektu. Od 1991 roku jego administratorem jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Jastrzębiu. Na przestrzeni ostatnich 18 lat pod jego skrzydłami stadion zmienił swój wygląd. Drewniane ławki zastąpiły plastikowe foteliki, wymieniono lampy oświetleniowe, wybudowano trakty umożliwiające wstęp na trybuny osobom niepełnosprawnym.
Prace modernizacyjne nabrały zwłaszcza tempa przed dwoma laty, kiedy to piłkarze GKS Jastrzębie po paru słabszych sezonach powrócili do drugiej ligi. Niestety, dzisiaj nikt już nie wspomina nawet o dokończeniu budowy tego reprezentacyjnego obiektu. – Ewentualna decyzja w sprawie budowy trybun leży po stronie władz miasta. To inwestycja, która nie tylko przekracza nasze możliwości finansowe, ale również wybiega poza nasze uprawnienia – mówi Zofia Florek, dyrektor MOSiR w Jastrzębiu. W magistracie o dziwo stadion traktowany jest jednak jako ukończony obiekt.

Szmat czasu
Nawet w przygotowywanej obecnie strategii rozwoju miasta na lata 2010-2020 nie ma wzmianki na temat budowy dodatkowych trybun, i to niezależnie od tego, że rozwój bazy sportowo-rekreacyjnej wymieniany jest jako jeden z głównych priorytetów działań władz samorządowych. – Ten stadion ma już 20 lat. To szmat czasu. Wiele rzeczy wymaga stałych konserwacji i napraw, czemu jednak nie należy się dziwić, biorąc pod uwagę dość specyficzne warunki budowy. Ukończenie stadionu wymagałoby wielomilionowych nakładów – ocenia Michał Szelong, zastępca dyrektora MOSiR.



Stadion miejski jest najbardziej reprezentatywnym obiektem sportowym Jastrzębia. Obecnie jest tam prawie sześć tysięcy plastikowych siedzisk. Atutami obiektu są lokalizacja oraz wielofunkcyjność (płyta trawiasta, rozbudowane zaplecze z salą gimnastyczną, sauną i siłownią). Dzięki istnieniu stadionu można organizować nie tylko imprezy sportowe (mecze GKS Jastrzębie, szkółki piłkarskiej MOSiR, zawody lekkoatletyczne dla szkół itp.), ale również okazjonalne, połączone z festynami i występami różnych artystów. (AK)

Komentarze

Dodaj komentarz