Jesień dla Odry


Z pewnością w sobotę w Warszawie dojedzie do najciekawszego spotkania siódmej kolejki. Przy wynikach, jakie uzyskuje Legia, najpewniejszy w pojedynku z Odrą wydaje się remis, ale gospodarze będą chcieli za wszelką cenę wygrać. Sympatyków mistrzów Polski remisy nie satysfakcjonują, a w związku z tym trener Okuka i piłkarze znajdują się pod coraz większą presją. Czy wykorzystają tę okoliczność, mogący sobie pozwolić na „luz”, piłkarze Odry?Wynik tego spotkania będzie najtrudniejszy do wytypowania w najbliższej kolejce.Jak Odra potrafi grać, pokazała w sobotę w meczu przeciwko Groclinowi. Było to chyba najlepsze spotkanie w wykonaniu tego zespołu, jakie wodzisławscy kibice widzieli w tym sezonie. Aż dziw bierze, że na trybunach zasiadło tak mało widzów (ok. 2900) - pojedynek niepokonanych drużyn zapowiadał się na równie emocjonujący jak ten z Legią.Oba zespoły oddały po 11 celnych strzałów. Liberda skapitulował po raz pierwszy w 20. minucie. Piotr Rocki dośrodkował na głowę Romana Madeja, a ten nagrał do wbiegającego w pole bramkowe Jacka Ziarkowskiego. Najlepszy strzelec ubiegłego sezonu nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Jeszcze przed przerwą po raz drugi piłka trafiła na głowę Ziarkowskiego i wpadła między słupki drużyny z Grodziska. Tę akcję stworzyli Paweł Sibik i Wojciech Górski. Kapitan miejscowych ma też duży udział przy zdobyciu trzeciego gola. W 56. minucie z lewej strony pola karnego oddał mu piłkę Rocki. Sibik zagrał ponad obrońcami Groclinu, na nogę wchodzącego pod bramkę inicjatora akcji. Ulubieniec miejscowej publiczności nie miał najmniejszych problemów z podwyższeniem rezultatu.Wysokie prowadzenie nie odzwierciedla w pełni tego, co działo się na boisku. Fakt, że gospodarze zachowywali do 90. minuty czyste konto, zawdzięczają Marcinowi Bębnowi. Bramkarz Odry spisywał się znakomicie do ostatniej minuty meczu, kiedy to z 35 metrów uderzył w kierunku bramki Gorszkow. Piłka odbiła się przed linią pola bramkowego i przy słupku minęła interweniującego bramkarza.Odra przewodzi tabeli ekstraklasy, a jej piłkarze zdają się być w coraz wyższej formie. Coraz rzadziej myli się Paweł Sibik, a Ryszard Wieczorek twierdzi, że w takiej formie powinien się znaleźć w kadrze Zbigniewa Bońka.Czyżby po raz kolejny szykowali się na mistrzów jesieni?

Komentarze

Dodaj komentarz