Alan lubi bawić się w piaskownicy
Alan lubi bawić się w piaskownicy


– Piasek trafia do kocich kuwet oraz tam, gdzie trwają remonty. Mamy dobry czas na różne drobne modernizacje. Niektóre osoby zamiast kupić materiał w sklepie, podjeżdżają samochodem do piaskownicy i wybierają piasek do worków. Potem zdobyty nielegalnie materiał wywożą na działkę, gdzie remontują altanę. Taki proceder notujemy w mniejszym lub większym stopniu co roku. Nie zawiadamiamy policji, bo tzw. społeczna szkodliwość czynu jest znikoma. Od razu uzupełniliśmy wszystkie piaskownice – zaznacza Władysław Dydo, prezes jastrzębskiej spółdzielni mieszkaniowej Nowa, która administruje również budynkami w Żorach.
Złodziei trudno upilnować. Kradną piasek nocą albo wczesnym ranem, gdy ludzie śpią. – Jestem w szoku. Nie wiedziałam, że ktoś wybiera piasek z piaskownic, by wyremontować sobie altanę albo podsypać kotu do kuwety – kręci głową z niedowierzaniem Karina Zając, mama trzyletniego Alana.

Komentarze

Dodaj komentarz