Skarbek ucieka


– Chcieliśmy się dowiedzieć, czy kolej rzeczywiście rozważa taką zmianę rozkładu jazdy. Zaznaczyliśmy, że jest to jedyne bezpośrednie połączenie kolejowe z Warszawą. Ze względu na sporą liczbę studentów uczących się w stolicy, osób załatwiających tam sprawy służbowe poprosiliśmy, aby jednak to połączenie utrzymać – usłyszeliśmy w Wydziale Gospodarki Miejskiej UM Raciborza.Decyzją PKP InterCity „Skarbek” kursuje na trasie Racibórz – Warszawa – Gdynia od 30.05.1999 r. Wyjeżdża z Raciborza kilkanaście minut po 7 rano, w stolicy jest po 4,5 godz. Z Warszawy wyrusza z powrotem około 16, nad Odrą melduje się po 20. Już ze wstępnych informacji uzyskanych w PKP telefonicznie wynikało, że skład na odcinku Katowice – Racibórz przewozi zbyt mało pasażerów. Po piśmie magistratu kolej zaczęła jednak dokładnie sprawdzać napełnienie składu. Okazało się, że z Katowic do Rybnika jeździ „Skarbkiem” średnio 40-60 pasażerów, a do Raciborza jeszcze dwa razy mniej. Tymczasem by wpływy z biletów pokryły koszty, przez cały czas trwania kursu w pociągu musi być około 130 pasażerów.„Prowadzenie »Skarbka« do stacji Racibórz wiąże się dla naszej spółki z dodatkowymi kosztami, m.in. zakupem trasy w Polskich Liniach Kolejowych, a potem za energię trakcyjną, pracę lokomotyw, dodatkowym czasem pracy drużyn konduktorskich oraz wydłużeniem przebiegu wagonów. Dodatkowym kosztem jest utrzymywanie w Raciborzu zaplecza technicznego tylko dla jednego pociągu” – czytamy w piśmie spółki do urzędu miasta, przysłanym 22.07 br.Liczba osób korzystających z transportu kolejowego z roku na rok spada i trudno się spodziewać, by w ciągu najbliższych kilku lat tendencja się odwróciła. Pasażerów ubywa, bo mają coraz chudsze portfele. Nie ma zatem szans na utrzymanie bezpośredniego połączenia Racibórz – Warszawa. Aby ograniczyć straty, PKP proponuje przejazdy z przesiadkami. Pociągi regionalne dowoziłyby pasażerów do stacji głównych, z których zabierałyby ich ekspresy. W przypadku Raciborza jako stacje przesiadkowe koleje proponują Katowice lub Kędzierzyn-Koźle. Cały sukces tego przedsięwzięcia będzie tkwił w odpowiednim dopasowaniu rozkładów jazdy. Te zaś leżą w gestii samorządu wojewódzkiego, które zamawia przewozy regionalne. Trzeba się spieszyć – nowy rozkład jazdy pociągów InterCity ma zacząć obowiązywać od 15 grudnia, zatem decyzje co do planowanych połączeń muszą zapaść odpowiednio wcześniej.

Komentarze

Dodaj komentarz