Topielec bez nazwiska


Przeprowadzona zgodnie z nakazem prokuratury sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu było utonięcie. Jakichkolwiek urazów, a tym samym działania osób trzecich nie stwierdzono. Dodatkowo pobrano próbki do dodatkowych badań toksykologicznych, ale ich wyniki będą znane dopiero za kilka dni.– Wszystko wskazuje na to, że było to samobójstwo – mówi Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. Wersję zdaje się potwierdzać fakt, iż przy topielcu znaleziono wsunięty za pas spodni kawałek kolejowej szyny.Policja prosi o pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzny. Jego ciało leżało w wodzie od trzech do siedmiu dni. Sądząc po wyglądzie, miał 35-45 lat, 185 cm wzrostu i ok. 90 kg wagi, krępą budowę ciała. Twarz owalna, czoło wysokie, włosy ciemny blond, krótkie. Brwi krzaczaste, nos mały, ale szeroki, uszy duże przylegające. Miał na sobie brązową, skórzaną kurtkę, szary sweter z białymi wzorami, ciemnoszare spodnie, brązowe, zamszowe sznurowane buty. W kieszeniach znaleziono fajkę, tytoń fajkowy, paczkę zapałek oraz okulary w dużych oprawkach, klucz, scyzoryk oraz 64 grosze. Osoby mogące udzielić jakichkolwiek informacji policja prosi o kontakt osobisty bądź telefoniczny (tel. 42 210 91).Dwa dni wcześniej 12 bm. z wód zalewu również wyłowiono ciało 46-letniego rybniczanina.

Komentarze

Dodaj komentarz