Z powodu podtrucia czadem w miniony weekend do szpitali w regionie trafiły aż trzy osoby. W niedzielę (10 stycznia) w Wodzisławiu w mieszkaniu w bloku przy ul. Księżnej Konstancji tlenkiem węgla zatruli się 42-letnia kobieta i jej16-letni synem. Czad ulatniał się przez nieszczelny przewód kominowy. Z kolei dzień wcześniej (8 stycznia) z objawami zatrucia tlenkiem węgla do szpitala w Żorach trafił 33-letni mężczyzna. To ofiara pożaru, który wybuchł w jego mieszkaniu na dziesiątym piętrze bloku w osiedlu Sikorskiego. Strażaków zaalarmowali sąsiedzi. Oni też wezwali pogotowie. Pożar zaczął się w kuchennym okapie. Jego przyczyną według strażaków było najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej. Mężczyzna może mówić o wielkim szczęściu, bo spał w pokoju, a kładąc się do łóżka, zamknął drzwi. Dzięki temu nie zabiły go toksyczne toksyczne opary. Z dymem poszło wyposażenie kuchni. Straty wynoszą 12 tys. zł.
Komentarze