Lekarz Cezary Bednarczyk bada pacjenta Bolesława Kuźnika / Dominik Gajda
Lekarz Cezary Bednarczyk bada pacjenta Bolesława Kuźnika / Dominik Gajda

– Rzeczywiście na przełomie listopada i grudnia ub. roku pojawiły się informacje, że albo przystosuje się ten budynek do potrzeb ośrodka zdrowia, albo tej lecznicy nie będzie. Na takie rozwiązanie nie mogę pozwolić – mówi Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn. Spotkał się z mieszkańcami sołectwa oraz lekarzami i zapewnił, że likwidacja ośrodka nie wchodzi w grę. Temat stanął też na sesji Rady Miejskiej.
W katowickim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia stwierdzają, że osobnym pismem nikt nie wzywał NZOZ-u prowadzącego ośrodek w Stanowicach do remontu. – Niemniej do wszystkich świadczeniobiorców wysłaliśmy pisma odnośnie tego w jakich warunkach muszą przyjmować pacjentów, a oni je podpisali – mówi Jacek Kopocz, rzecznik śląskiego NFZ. Standardy dla ośrodków zdrowia określają stosowne przepisy: zarządzenie prezesa NFZ oraz ministra zdrowia z 2009 roku. – Tam zostało określone czego wymagamy, żeby dany ośrodek mógł udzielać pacjentom świadczeń. Wymagania lokalowe dotyczą: odpowiedniej liczby gabinetów lekarskich, gabinetu zabiegowego, punktu szczepień, pomieszczenia do przechowywania dokumentacji medycznej, pomieszczeń sanitarnych, poczekalni dla pacjentów – wylicza rzecznik. Nikt nie zaprzecza, że stanowicka placówka o remont prosi się od kilku lat. Do tej pory z remontowych planów nic nie wyszło, bo budynek, w którym ośrodek działa, w połowie był własnością prywatną a w połowie gminną. A zgodnie z przepisami, by samorząd mógł włożyć pieniądze w remont, budynek musiałby być jego własnością. Przejęcia budynku i kwestie własnościowe władzom gminy udało się załatwić w ubiegłym roku. Teraz jako jedyny właściciel może tam zainwestować. – Zapadła decyzja o wyremontowaniu ośrodka w Stanowicach. Przeprowadzimy gruntowną modernizację i adaptację pomieszczeń do określonych standardów. Zaczynamy od konkursu na projekt adaptacji w postępowaniu uproszczonym, potem zostaną uruchomione procedury przetargowe na wykonanie prac – mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka urzędu. Jak dodaje gmina w tym roku chciałaby zakończyć remont. Na ten rok w dopiero co uchwalonym budżecie gmina zarezerwowała na prace remontowe 100 tys. zł. Problemem, z którym trzeba się będzie zmierzyć to czy tych pieniędzy wystarczy. – Na przyszły rok zaplanowaliśmy 170 tys. zł – wyjaśnia rzeczniczka. Po remoncie budynek będzie miał nowych lokatorów. Urząd zdecydował, że na parterze pozostanie przychodnia, natomiast w pomieszczeniach na piętrze będą się mogły zainstalować instytucje i stowarzyszenia prowadzące działalność społeczną.

Komentarze

Dodaj komentarz