Ofiara napadu nie żyje, sprawcy na wolności

Dziś, 18 lutego, z powodu obrażeń (przede wszystkim głowy) zmarł 72-letni pracownik stacji LPG w Radlinie, na którą 9 lutego napadło dwóch nieznanych bandytów. Przestępcy skatowali 72-letniego kasjera, mieszkańca Rybnika, zabrali 60 zł, które wypadły mu z kieszeni, po czym uciekli. Kasy nie tknęli, bo mężczyzna krzyczał, więc obawiali się, że ściagnie to pomoc. Kasjer trafił do szpitala, ale niestety nie udało się go uratować. Bandytów wciąż szuka policja, prosząc o pomoc ewentualnych świadków. Prokuratura prawdopodobnie postawi bandytom zarzut dokonania napadu oraz pobicia ze skutkiem śmiertelnym lub zabójstwa (skatowali kasjera żelaznym łomem). W pierwszym przypadku grozi im do 12 lat więzienia, w drugim 25.

Komentarze

Dodaj komentarz